- Opublikowano: 04 czerwca 2020, 16:00
- Komentarze: 5
Od kilku miesięcy na Wenecji trwa budowa ronda na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 52 i ulic Wałowej oraz Wenecja. Przełożono już kanalizację, trwa budowa chodników, wylewany jest też asfalt, trwa też budowa chodników. Widać już też sporą część ronda. Zobaczcie jak to obecnie wygląda!
Od kilku miesięcy trwają prace związane z budową ronda, które zastąpi skrzyżowanie o przesuniętych wlotach krajówki z ulicami Wenecja i Wałową w Wadowicach. Umowa z firmą Eurovia Polska S.A. podpisana została we wrześniu 2019 roku i zgodnie z nią w ciągu ośmiu miesięcy mają zostać wykonane wszystkie prace. Do czasu budowy nie będzie wliczany okres zimowy od 15 grudnia do 15 marca, ale mimo tego budowlańcy pracowali w tym czasie pełną parą. Według prognoz, prace mają zakończyć się już w sierpniu tego roku.
Prace są już mocno zaawansowane, przełożono już kanalizację, trwa budowa chodników, wylewany jest też asfalt na pasie na drodze krajowej nr 52, trwa też budowa chodników. Widać już też sporą część ronda. Wygląda to obecnie tak:
https://www.wadowiceonline.pl/biznes/16305-na-wenecji-coraz-wyrazniej-juz-widac-nowe-rondo-kiedy-nim-pojedziemy?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeId18682dc794
Przypomnijmy, że w ramach prowadzonej inwestycji znalazły się rozbudowa drogi krajowej nr 52, budowa ronda na skrzyżowaniu leżącej w ciągu drogi krajowej nr 52 ulicy Konstytucji 3 Maja i ulicy Wałowej, rozbudowa skrzyżowania krajówki z ulicą Wenecja, rozbiórka, budowa i przebudowa zjazdów indywidualnych i publicznych, budowa chodnika, ścieżki rowerowej, ciągu pieszo-rowerowego, zatok autobusowych, konstrukcji oporowych, kanalizacji deszczowej a także rozbudowa oświetlenia drogowego. Jak wynika z planów, powstaną tutaj trzy przejścia dla pieszych, pojawią się też chodniki na krajówce i samej ulicy Wałowej.
Przy wyjeździe z ulicy Wenecja powstanie spora wyspa zaś sam wyjazd bezie możliwy tylko w prawo, w kierunku Krakowa. Aby wiec jechać w stronę Wadowic, konieczna będzie "nawrotka" na nowym rondzie. To chyba świetne rozwiązanie, bo obecnie, zwłaszcza w godzinach szczytu, wyjazd od Jaroszowic to prawdziwa mordęga dla kierowców. Powstaną też dwie zatoki autobusowe i fragment ścieżki rowerowej.
Koszt wszystkich prac wyniesie prawie 5 milionów 698 tysięcy złotych brutto.
(Marcin Guzik)
