Spółka Empol ponownie będzie odbierać i gospodarować odpadami mieszkańców gminy Wadowice? Na to wy
Drukuj
Empol znowu będzie wywoził wadowickie śmieci? Tylko ta firma zgłosiła się do przetargu

Spółka Empol ponownie będzie odbierać i gospodarować odpadami mieszkańców gminy Wadowice? Na to wygląda: do ogłoszonego przez Urząd Miejski w Wadowicach kolejnego przetargu zgłosiła się jedynie ta firma.

Niedawno Urząd Miejski w Wadowicach ogłosił kolejny przetarg na odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców gminy Wadowice w ostatnim, czwartym kwartale tego roku. Jak się okazało, tylko jeden podmiot złożył ofertę na taką usługę. To spółka Empol z Tylmanowej, która przez wiele lat właśnie to robiła. Oferta spółki  wynosi 1,96 miliona złotych i mieści się w widełkach jakie miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel: w trzecim kwartale Wadowice płacą za odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców 2,5 miliona złotych.

Przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty, ale wszystko wskazuje na to, że odbiór śmieci w Wadowicach i okolicach wróci w końcu do normalności. Pewne jest jednak to, że dotychczasowa stawka za odbiór (8,60 złotych od osoby) będzie musiała wzrosnąć: wzrosły koszty wywozu i składowania odpadów, oferta spółki jest też wyższa od kwoty jaką w ostatnich latach płaciły Wadowice. Rada Miejska w Wadowicach będzie musiała się więc pochylić nad wzrostem stawek.

Przypomnijmy, że śmieciowe problemy, to efekt tego, że żadna z firm nie zgłosiła się do ogłoszonego przez gminę Wadowice przetargu na wywożenie odpadów. Dotychczaswedług zasad opisanych 2,5 letnim kontraktem wartym ponad 10 milionów, robiła to właśnie firma Empol, będąca częścią spółki Eko (w której gmina Wadowice ma mniejszościowy, 49% udział ), jednak z końcem czerwca skończyła się umowa na tą usługę.

Kilkukrotne próby dogadania się nie powiodły się i 4 lipca magistrat poinformował, że konsorcjum firm MPGO Sp. z o. o. oraz PUK EMPOL Sp. z o. o., pomimo zaakceptowania przez gminę Wadowice warunków, jakie zostały określone przez konsorcjantów w ofercie, wycofało się z negocjacji. Dzień później, 5 lipca gmina "nieco" przyciśnięta do mury, podpisała trzymiesięczną umowę z nowym wykonawcą, spółką Komwad. Co ważne, jak podkreślali urzędnicy, nowy wykonawca ma także zapewnioną możliwość składowania odpadów na wysypisku śmieci w Eko w Choczni.

O kryzysie śmieciowym i tym, że władze miasta pod szefostwem burmistrza Bartosza Kalińskiego kompletnie nie poradziły sobie z tak podstawową rzeczą, jak wywózka odpadów, wie już niestety cała Polska. Informowało o tym RMF FM, Radio Zet, Polsat, TVP Kraków czy ogólnopolskie serwisy. Trochę wstyd, tym bardziej, że jak słusznie zauważali mieszkańcy, władze miały wystarczająco dużo czasu, aby zapewnić miastu satysfakcjonujące stawki i pewność, że wadowickie ulice nie zaleje góra śmieci a nie na ostatnią chwilę, gorączkowo szukać rozwiązania awaryjnego.

 

(AS)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Będzie więcej kolejowych połączeń Wadowic z Bielskiem i Krakowem?

W Izdebniku powstanie basen. Wójt podpisał umowę na budowę

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży