Bezpłatny busa miejskiego (czy też gminny...) nie zniknie z krajobrazu Wadowic. Jak zapowiada burmistrz
Drukuj
Bezpłatny bus nie zniknie z krajobrazu Wadowic. Będą nowe połączenia?

Bezpłatny busa miejskiego (czy też gminny...) nie zniknie z krajobrazu Wadowic. Jak zapowiada burmistrz Bartosz Kaliński, umowa, która kończy się z końcem marca, zostanie przedłużona. W planach jest podobno poszerzenie lub zwiększenie ilości linii.

Z końcem roku kończyła się umowa z przewoźnikiem realizującym od początku 2018 roku bezpłatną komunikację w Wadowicach. Po przegranych przez Mateusza Klinowskiego wyborach samorządowych użytkownicy z niepokojem zastanawiają się co dalej z tą formą komunikacji w Wadowicach. Co prawda nowy burmistrz Bartosz Kaliński przedłużył umowę o kolejne 3 miesiące,  do końca marca 2019. Marzec się kończy i niektórzy zastanawiają się co dalej z jeżdżącym po mieście busem.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wadowicach burmistrza zapytał o to radny Paweł Krasa. Jak potwierdził włodarz Wadowic, nie zniknie on z krajobrazu miasta.

W przyszłym miesiącu nic się nie zmienia w funkcjonowaniu busa, natomiast pracujemy nad tym, by ta linia była poszerzona lub funkcjonowały dwie linie transportu miejskiego i być może miały one charakter odpłatny – poinformował burmistrz Bartosz Kaliński na sesji.

Przypomnijmy, że bezpłatna komunikacja miejska została wprowadzona 1 marca 2016 roku przez gminę Wadowice.  Na początku dowoziła mieszkańców i pasażerów z dworca autobusowego do centrum miasta liczącą około 3,2 kilometra trasą. Zgodnie z pomysłem ówczesnego burmistrza Mateusza Klinowskiego porządkującym komunikację zbiorową w gminie, który poparli wtedy praktycznie jednogłośnie radni Rady Miejskiej w Wadowicach, przystanki na placu Kościuszki oraz ulicy Szpitalnej od tego czasu nie są już dostępne dla przewoźników przejeżdżających przez miasto. Korzystają oni odpłatnie z dworca autobusowego przy wadowickiej obwodnicy. Niezmienione zostały dotychczasowe przystanki: przy ulicy Lwowskiej, Sikorskiego i Mickiewicza. Powstał też nowy na Gimnazjalnej. Pozwalają one wsiadać i wysiadać pasażerom w centrum miasta,

Komunikacyjne zmiany spowodowały spore poruszenie wśród mieszkańców. Na wyludniony Plac Kościuszki narzekali pobliscy właściciele sklepów i punktów gastronomicznych, bo spadły im obroty. Za to dworzec autobusowy wreszcie można nazwać dworcem: tłumy ludzi, spory ruch autobusowy i busowy, wygodna ocieplana poczekalnia, wc, dyżurny ruchu a także punkt informacyjny. W rozmowach z mieszkańcami okazuje się, że busowa rewolucja chyba ucichła i mieszkańcy oraz pasażerowie przyzwyczaili się do zmian i w większości przypadków są zadowoleni, podobnie jak z bezpłatnego busa, który od początku 2017 roku jeździ na dłuższej i chyba przydatniejszej 8 kilometrowej pętli z 13 przystankami. Taka komunikacja kosztuje rocznie gminę Wadowice około 220 tysięcy złotych.

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Samochody Google fotografują naszą okolicę

Krakowskie lotnisko z nowym systemem kontroli. Nie trzeba będzie wyciągać płynów ani elektroniki

Powoli pną się do góry mury nowej komendy straży

Mobilne laboratorium testuje tory stosiedemnastki

Bistro na wadowickim dworcu już gotowe. Trwa rekrutacja obsługi