Niedawno zaprezentowano  mapę zagrożeń a także regulamin korzystania z obszaru Zbiornika Świnna Por
Zbiornik Świnna Poręba nie jest już placem budowy. RZGW wyjaśnia

Niedawno zaprezentowano  mapę zagrożeń a także regulamin korzystania z obszaru Zbiornika Świnna Poręba. Jak się okazuje, po artykułach w prasie (między innymi również na portalu WadowiceOnline.pl) zarządca tego terenu postanowił wyjaśnić kilka kwestii.

Jak już informowaliśmy niedawno, po blisko dwóch latach wolnej amerykanki w tym regionie Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie zaprezentowało  mapę zagrożeń a także regulamin korzystania z obszaru Zbiornika Świnna Poręba.

Zobacz: Jest regulamin i mapa zagrożeń Zbiornika Świnna Poręba

Jako, że temat poruszył też inne media, poddając analizie regulamin zbiornika, RZGW w Krakowie zabrało głos w tej sprawie. Jak poinformował zarządca tego terenu, najważniejsza sprawa to to, że Zbiornik Świnna Poręba nie jest już placem budowy, posiada pozwolenie wodnoprawne oraz pozwolenie na użytkowanie.

"Należy przypomnieć, iż „Regulamin korzystania z obszaru zbiornika wodnego Świnna Poręba” jest efektem współpracy wielu instytucji. W treści Regulaminu uwzględniono „Projekt regulaminu zbiornika wodnego w Świnnej Porębie” przesłanego przez Starostwo Powiatowe w Wadowicach. Wykorzystano także wnioski z analizy zagrożeń dla bezpieczeństwa osób korzystających z obszaru zbiornika wodnego Świnna Poręba opracowanej przez przedstawicieli Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie PGW Wody Polskie, Komisariatu Wodnego Policji w Krakowie, Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach oraz działającego na terenie województwa małopolskiego podmiotu uprawnionego do wykonywania ratownictwa wodnego - Krakowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Krakowie. Przy jego opracowywaniu wzięto także pod uwagę efekty projektu pn. „Podniesienie jakości usług publicznych wokół Zbiornika Świnna Poręba”, zrealizowanego w ramach partnerskiej współpracy gmin znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie zbiornika tj. Gminy Budzów, Gminy Lanckorona, Gminy Mucharz, Gminy Stryszów i Gminy Zembrzyce, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2007 - 2013 – poinformowała nas Magdalena Gala, rzecznik prasowy RZGW w Krakowie.

Możliwość wykorzystania  obszaru terenów zbiornika do rekreacji została przewidziana w „Regulaminie korzystania z obszaru zbiornika wodnego Świnna Poręba”. Natomiast działania te nie leżą wyłącznie w gestii PGW WP RZGW w Krakowie. Bardzo istotnym elementem w tym  aspekcie będzie zatem jakość, a zarazem efektywność współpracy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie PGW Wody Polskie oraz powiatowych i gminnych władz samorządowych.

Rzeczniczka RZGW zwraca także uwagę, że nieprawdą jest, że żegluga ma być możliwa tylko za zezwoleniem zarządcy. Zbiornik jest dopuszczony do żeglugi (żaglówki, kajaki, rowerki wodne, łódki wiosłowe, łodzie silnikowe do 10KM  itp.). Zezwolenia wymaga natomiast komercyjna działalność np. przewóz pasażerów (Par. 1 p. 3). Nieprawdą jest, że zakazane jest pływanie statkami i skuterami w odległości 100 m od brzegu.  Zakaz taki dotyczy wyznaczonych kąpielisk, co jest standardem dla tego typu obiektów.

Nieprawdą jest, że łodzie przewracają się na skutek szybkiego opadnięcia poziomu wody. Zmiany poziomu wody na zbiorniku są powolne (kilka centymetrów na dobę). Za wywrócenie łodzi odpowiada więc wyłącznie użytkownik – dodaje Magdalena Gala.

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+15 #1 alex 2018-11-07 15:11
Szanowna pani rzeczniczko rzgw czy wody polskie. Chce wam napisać ze jestescie wrednymi oszustami na łamach internetu i prasy. Nie bede pisał dlaczego. Ile to razy juz okłamaliscie mieszkańców trzech gmin. Skoro zakończyliscie budowe, to zadam takie pytanie czy dopilnowaliscie tego aby pani tarnowska z firma skanska posprzątała po sobie?? Nie mów Cie ze teren zbiornika został posprzątany i przygotowany pod zalanie, bo to bedzie kolejne kłamstwo i nic wiecej.
+12 #2 kolega 2018-11-07 15:28
Mieli spuszczać wodę i sprawdzać ewentualne problemy, do dziś nie wiem czy to w końcu Zalew Świnna Poręba czy Jezioro Mucharskie? Czy dożyjemy by życie wokół zbiornika było ? Czy kikuty drzew i śmieci będą stałym elementem dekoracyjnym zbiornika? Masa pytań, a lata lecą !
+1 #3 dert 2018-11-07 17:10
Nieprawdą jest, że łodzie przewracają się na skutek szybkiego opadnięcia poziomu wody. Zmiany poziomu wody na zbiorniku są powolne (kilka centymetrów na dobę). Za wywrócenie łodzi odpowiada więc wyłącznie użytkownik – dodaje Magdalena Gala.
jezeli pani GALA tak napisała to musza byc idioci ze tak twierdza i pisza do niej.
na miedzybrodzkim jak napekniaja zbiornik do elektrowni to wody ubywa około 30cm i nikt sie nie dziwi i mówi ze łódz sie wywróciła .
-2 #4 Maro 2018-11-07 18:42
Fajnie by było gdyby Skawa była pełna Ryb i można by łapać na przeplywanke tuż za zapora.Ale to tylko Marzenia bo i tak Rzgw nie pogłębi Skawy i nie zarybi jej.
+3 #5 obserwator 2018-11-07 20:45
Od trzech tygodni zb.Sw.Poręba ma nazwe Jezioro Mucharskie i prosze już nie kombinować przy nazwie...Zatwie rdzone i koniec kropka.
+2 #6 Paweł 2018-11-07 20:54
Może ktoś wyjaśni skąd limit 10KM? Tym samym nie wolno uprawiać żadnych sportów "holowanych" (narty wodne, Parasailing itp) gdyż do tego potrzeba ok 70KM. Ponadto 90% silników o mocy do 10KM to dwusuwy - głośne i nieekologiczne, czterosuwy są bez porównania cichsze ale zaczynają się od ok 30KM. W efekcie zamiast kulturalnych silników 50-70KM pracyjących cicho na niskich obrotach będziemy mieć dwusuwy wyjące na obrotach bliskich maksymalnych. I nie piszcie, że chodziło o skutery gdyż skutery mają od 100KM aż do 300KM
0 #7 1qaz 2018-11-08 16:39
Zapewne chodziło o 100 KM. Ja na szczęście kupiłem seedoo Spark 90 KM więc bez obaw będę mógł korzystać z uroków pięknego jezioro. Pozdrawiam
+1 #8 Lokals 2018-11-12 03:21
Cytuję Paweł:
Może ktoś wyjaśni skąd limit 10KM? Tym samym nie wolno uprawiać żadnych sportów "holowanych" (narty wodne, Parasailing itp) gdyż do tego potrzeba ok 70KM. Ponadto 90% silników o mocy do 10KM to dwusuwy - głośne i nieekologiczne, czterosuwy są bez porównania cichsze ale zaczynają się od ok 30KM. W efekcie zamiast kulturalnych silników 50-70KM pracyjących cicho na niskich obrotach będziemy mieć dwusuwy wyjące na obrotach bliskich maksymalnych. I nie piszcie, że chodziło o skutery gdyż skutery mają od 100KM aż do 300KM


Oczywiście informacja, że 90% silników 10KM to dwusuwy to kompletna bzdura :) jeżeli chcemy uzytkować stare strupy po 10 albo więcej lat to jest to fakt, przy nowych 90% tego typu silników to właśnie silniki 4ro suwowe.

Ograniczenie mocy bierze się prawdopodobnie z tego, że na silniki o tej mocy nie potrzeba patentu. Dodatkowo pozwalają one sprawnie się przemieszczać ( spokojnie moża wejść w ślizg) i właśnie NIE generują zbyt dużego hałasu i niepotrzebnego kopcia. Akurat skutery to wg mnie powinny być zakazane na tego typu zbiornikach.

Jak dla mnie zasady użytkowania są sensowne. Zamiast się cieszyć, że w końcu mamy kawałek wody na którym dopuszczono silniki spalinowe ( 90% wód na południu polski zezwala TYLKO na silniki elektryczne) to oczywiście musimy się pieklić, że nie dopuszczono wszystkiego co może pływać...

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.