Pracownik jednej z firm na terenie Wadowic zapobiegł nieszczęściu. Wezwał policję, gdy jego pijany k
Drukuj
Po pijaku chciał jechać ciężarówką. Pracownik zapobiegł nieszczęściu

Pracownik jednej z firm na terenie Wadowic zapobiegł nieszczęściu. Wezwał policję, gdy jego pijany kontrahent chciał wyruszyć w trasę ciężarówką z ładunkiem 30 ton. W alkomat wydmuchał 3 promile!

Do zdarzenia doszło w czwartek (12.01) w Wadowicach. Z relacji pracownika jednej z wadowickich firm  wynikało, iż kierujący wjechał na  teren zakładu samochodem ciężarowym renaul z naczepą, z zamiarem załadunku, mając następnie udać się z ładunkiem około 30 ton w dalszą trasę.

Pracownik zakładu zauważył, iż kierowca się zatacza i z jego ust wyczuwalna jest wyraźna won alkoholu. Mężczyzna niezwłocznie zadzwonił na policje. Przybili na miejsce funkcjonariusze Ruchu Drogowego zbadali stan trzeźwości kierowcy — poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Jak się okazało, 55-letni kierowca, mieszkaniec Skawiny, wydmuchał w alkomat blisko 3 promile! Dalsza jazda w tym stanie, ciężką, potężną maszyną, mogła zakończyć się tragicznie...

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Kolizja w Gierałtowicach. Jedna osoba została poszkodowana

Nie żyje ksiądz Tadeusz Kasperek, były probosz parafii św. Piotra w Wadowicach

Ma mocno powiać i zagrzmieć. Jest alert pogodowy

Zderzenie trzech aut na wylotówce w Andrychowie

Ktoś okradł "Sowę" z bratków. WCK prosi o naprawę szkód