W Domu Pomocy Społecznej im. św. Ojca Rafała Kalinowskiego przy ulicy Pułaskiego w Wadowicach wybuchł potężny pożar. Trwa ewakuacja mieszkańców. Na miejscu jest kilka zastępów straży, policja oraz ratownicy medyczni. Jeden z pensjonariuszy, mimo długiej reanimacji zmarł.

Groźne zdarzenie w Wadowicach: w środę (17.06) przed godziną 23:00 służby ratunkowe zostały powiadomione o pożarze w budynku Domu Pomocy Społecznej im. św. Ojca Rafała Kalinowskiego przy ulicy Pułaskiego 5.

Ogień pojawił się w jednym z pokoi pensjonariuszy na pierwszym  piętrze po lewej stronie. Doszło też do sporego zadymienia, które rozprzestrzeniło się po innych pomieszczeniach i korytarzach. Na miejscu jest kilka zastępów strażaków zawodowych z JRG Wadowice, JRG Andrychów, druhów ochotników z OSP Jaroszowice i OSP Klecza.

Ewakuowano ponad 100 osób, 7 z nich trafiło do szpitala. Ratownicy medyczni przeprowadzali też reanimację jednej osoby, jednak mimo starań, starszy mężczyzna zmarł, najprawdopodobniej w skutek zaczadzenia. Ogień na szczęście udało się już opanować, trwają przeszukiwania budynku.

Pogorzelcy zostali tymczasowo zakwaterowani w budynku znajdującego się obok Starostwa Powiatowego. Aby ułatwić ich przeniesienie, strażacy wycięli kawałek ogrodzenia. Na miejsce przyjechali też przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, starosta Bartosz Kaliński oraz burmistrz Mateusz Klinowski. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru, nieoficjalnie dowiadujemy się, że doszło do zaprószenia ognia w jednym z łóżek.

Dom Pomocy Społecznej  przy ulicy Pułaskiego 5 w Wadowicach przeznaczony jest dla osób przewlekle chorych psychicznie. Aktualnie zamieszkuje w nim 114 kobiet i mężczyzn w wieku od 18 roku życia, głównie z powiatu wadowickiego i województwa małopolskiego oraz okolic Bielska Białej.

 

AKTUALIZACJA (CZWARTEK, 18 CZERWCA 2014 00:30)

(MG)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Wieczorna kolizja trzech aut w centrum Andrychowa

Kolizja busa i osobówki na krajówce w Izdebniku

Szkoła żegna tragicznie zmarła 11-latkę. Prokuratura wyjaśnia przyczyny jej śmierci

Pożar domu, ewakuowano mieszkańców

36-latek zatrzymany na gorącym uczynku. Włamał się do domu i ukradł pieniądze oraz biżuterię

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.