Łukasz Grajcar z Częstochowy wygrał po raz drugi Bieg Powsinogi. Pokonał w półmaratonie z czasem 1
Drukuj
Łukasz Grajcar po raz drugi wygrał Bieg Powsinogi

Łukasz Grajcar z Częstochowy wygrał po raz drugi Bieg Powsinogi. Pokonał w półmaratonie z czasem 1 godzina 17 minut 54 sekundy 121 innych zawodników. W 35. edycji tej imprezy na wszystkich dystansach wzięło udział około 1000 osób.

To była impreza tak naprawdę dla każdego. Każdy, kto tylko miał minimum chęci, mógł w niedzielę (21.09) wziąć udział w 35. Biegu Powsinogi: najstarszej podbeskidzkiej imprezy biegowej z wielkimi tradycjami. W tym roku, podobnie jak w dwóch poprzednich latach, zmieniła ona nieco swoją formułę: organizator - ognisko TKKF "Leskowiec" w Wadowicach zmieniło długość biegu głównego z 15 km na 21,097 km czyli do dystansu półmaratonu. Bieg Powsinogi dołączył więc do elitarnej rodziny biegów maratońskich. Lekkie odświeżenie zawodów przyciągnęło sporo biegaczy a także liczną publiczność a chodzi w tym wszystkich przecież głównie o zabawę, sportową rywalizację i aktywne spędzenie wolnego czasu. A to się chyba udało. Jeśli nie liczyć kilku minutowej ulewy, dopisała również pogoda.

Malownicza trasa wadowickiego półmaratonu prowadziła przez kilka miejscowości: Wadowice - Gorzeń Dolny - Gorzeń Górny – Koziniec - Świnną Porębę, Jaroszowice – Wadowice. Trasa prowadziła w bezpośrednim sąsiedztwie atrakcji turystycznych regionu m. in. dworek Emila Zegadłowicza, ponadto malowniczy odcinek trasy w Świnnej Porębie. Nie zabrakło trudnych odcinków.

Najszybszym zawodnikiem 35. Biegu Powsinogi okazał się Łukasz Grajcar z Częstochowy, który pokonał trasę półmaratonu liczącą 21,097 km w czasie 1 godzina 17 minut i 53 sekundy. Brał on już udział w biegu po raz trzeci, w ubiegłym roku również okazał się zwycięzcą. Drugi na metę przybiegł Tomasz Miśkowiec z Makowa Podhalańskiego, który wadowiczanom znany jest m.in. ze zwycięstwa dwóch ostatnich Biegów Śladami Jana Pawła II. Trzeci na podium stanął Robert Makowiec z Tuchowa, który w ubiegłym roku również zajął tą pozycję. Spośród pań pierwsza na mecie była Aleksandra Jachimczyk z Chrzanowa, druga Magdalena Małusecka a trzecia Kinga Króliczek.

W biegach we wszystkich dystansach wzięło udział około 1000 osób. Każdy chyba znalazł trasę dla swojego wieku i swoich możliwości: od przedszkolaka do seniora. Największą frajdę miały oczywiście maluchy i najmłodsi na dystansach 50, 100, 200 i 400 metrów. Emocji było sporo. W nagrodę za udział w tych biegach czekały dyplomy i drobne upominki, które wręczali m.in. burmistrz Wadowic Ewa Filipiak czy starosta wadowicki Jacek Jończyk. Łącznie z rodzicami, opiekunami, widzami i gośćmi, na stadionie wadowickiej Skawy przewinęło się dobre kilka tysięcy osób. Całkiem niezły wynik, jak na imprezę, którą niektórzy spisali już na śmietnik historii. Najmłodszymi uczestnikami biegu była Blanka Kościsz (2 lata 2 miesiące) i Miłosz Woźnicki (20 miesiące), którzy zostali nagrodzeni prezentami.

Skończyłem 18 lat i tu się zaczęło biegać w Wadowicach, wtedy to był Bieg Wadowiczan. I ja tak zacząłem. Od tego czasu rok w rok, może trzy czy cztery mi uciekły Powsinogi ze względu na wojsko, na ślub, na złamaną nogę czy rękę. Było ich ponad trzydzieści - mówił nam ze śmiechem Roman Klink, który jak wielu innych pojawił się i wziął udział w imprezie, bo "taka jest tu już u nas tradycja".

Centrum tańca i fitnessu Fitdance mieszczące się w Wadowicach i Andrychowie rozgrzało wszystkich zawodników przed biegiem gorącym tańcem Zumba, czy zajęciami fitness na trampolinach. Spore zainteresowanie wywołało stoisko Tłoczni-Choczni, która zajmuje się usługowym tłoczeniem soków, które nie zawierają konserwantów, cukru i dodatkowej wody. Rozdali ponad 100 litrów pysznego soku.

Bieg Powsinogi to jeden z najstarszych biegów w Polsce. Jego historia sięga 1979 roku, kiedy TKKF Leskowiec zorganizował Bieg Wadowiczan, który od 1980 przekształcił się w znany wszystkim Bieg Powsinogi: coroczną imprezę rekreacyjno-biegową o zasięgu ogólnopolskim. Zawsze we wrześniu bez względu na pogodę, na stadionie MKS Skawa startują zawodnicy we wszystkich grupach wiekowych. Od samego początku impreza ta była wielkim wydarzeniem sportowym, który trwale zapisał się w pamięci mieszkańców Wadowic i okolic.

Miło nam poinformować, że portal WadowiceOnline.pl był jednym z patronów medialnych tego wydarzenia.

Zobacz wyniki 35. Biegu Powsinogi TUTAJ.

(Marcin Guzik)
zdjęcia: Szymon Góralczyk)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Sport:

Małopolski Klub Karate OYAMA rozbił bank w Radomiu!

Dziewczęca drużyna Skawy zaprasza na mecz

Niepełnosprawni pływacy z naszego regionu powrócili z medalami

W Wadowicach powstanie strefa kibica. Są trzy lokalizacje do wyboru

Siatkarze Skawy bez awansu ale zadowoleni