Listopad jest ostatnim momentem by zadbać i przygotować swój samochód do zbliżającej się zimy.  J
Jak przygotować i jak eksploatować samochód w zimie?

Listopad jest ostatnim momentem by zadbać i przygotować swój samochód do zbliżającej się zimy.  Jeżeli wcześniej zadbamy o najważniejsze elementy pojazdu, zima nie powinna nam już być straszna.

Podstawą przed zimą jest oczywiście odpowiednie ogumienie: tego przypominać raczej nie trzeba i większość kierowców doskonale o tym wie. Pamiętajmy jednak o tym, że nie tylko wysokość bieżnika jest ważna, ale również wiek opony. Właściwości gumy teoretycznie powinny pozostać niezmienne przez  5 lat. Niestety, warunki atmosferyczne, środki chemiczne (na przykład sól na drogach) mogą wydatnie skrócić żywotność opon. Stare opony nie będą już zapewniały należytego bezpieczeństwa. Jak określić wiek opony? Na każdej oponie znajduje się czterocyfrowy kod w którym zakodowany jest tydzień i rok produkcji. Pierwsze dwie cyfry oznaczają tydzień, a kolejne dwie - rok produkcji opony. Tak więc jeżeli widzimy 1415 - oznacza że opona została wyprodukowana w 14 tygodniu 2015 roku.

Kolejną ważną czynnością, ale często pomijaną jest uzupełnienie i sprawdzenie płynów eksploatacyjnych w samochodzie. Należy uzupełnić płyn do spryskiwaczy (w razie potrzeby wymienić płyn letni na zimowy), sprawdzić poziom płynu chłodniczego i hamulcowego. Przy okazji płynu chłodniczego, można sprawdzić jego odporność na zamarzanie za pomocą areometru.  To prosty przyrząd, który kosztuje kilka zł i jest dostępny w większości sklepów motoryzacyjnych w okolicy. Taki pomiar zajmie kilka minut a uchroni nas przed bardzo kosztownymi awariami silnika (zamarzający płyn potrafi całkowicie zniszczyć silnik).

Kiedy mamy już założone opony, uzupełnione i sprawdzone płyny ustrojowe naszej maszyny, czas zająć się uszczelkami drzwi i klapy bagażnika. Nie ma nic bardziej irytującego w zimie jak przymarznięte drzwi do uszczelek. Siłując się z takim problemem, możemy bardzo łatwo uszkodzić uszczelki, przez które może później wlewać się do wnętrza woda. Jeżeli poświęcimy im kilka minut, unikniemy tego problemu. Za około 6 zł  w sklepach motoryzacyjnych, możemy kupić specjalne preparaty na bazie sylikonu, które konserwują i zabezpieczają uszczelki przed przymarzaniem. Inną, często nie mniej irytującą zimową przypadłością są zamarznięte zamki w drzwiach. Oczywiście w takim przypadku są dostępne preparaty które szybko odmrożą zamek, ale nie zawsze je przy sobie mamy, a ponadto preparaty te wypłukują zamek ze smaru co może powodować ich uszkodzenie. Do konserwacji i zabezpieczenia zamków najlepiej użyć specjalnych do tego celu przewidzianych smarów. Mogło by się wydawać, że w dobie centralnych zamków to przeżytek i można pominąć ten "punkt programu", ale zimową porą różnie się może zdarzyć i na przykład rozładowany akumulator może całkowicie zablokować nam dostęp do samochodu.

Uwagę należy również poświęcić wycieraczkom. Jeżeli mamy wątpliwości co do ich stanu, lepiej od razu je wymienić na nowe. Pamiętajmy również, by podczas mrozu, gdy przymarzną nam do szyby, nie próbować ich na siłę odrywać, bo możemy je w ten sposób bardzo łatwo uszkodzić.

Na koniec zadbajmy, żeby zamienić we wnętrzu samochodu dywaniki z materiałowych na gumowe. Może nie wyglądają one atrakcyjnie, ale są idealne na topniejący z butów śnieg i pozwalają na utrzymanie samochodu w czystości. Dywaniki materiałowe chłoną wodę, co powoduje parowanie szyb w samochodzie.

Użytkując samochód z silnikiem diesla, szczególnie jak samochód jest rzadko eksploatowany, pamiętajmy o zatankowaniu paliwa zimowego. Na stacjach paliw, zimowe paliwo oferowane jest od listopada do końca lutego. W przeciwnym razie możemy mieć problem z rozruchem spowodowanym zamarznięciem paliwa w przewodach lub filtrze.

Użytkując samochód zimą pamiętajmy o kilku ważnych zasadach:


- nie "gazujemy" zaraz po odpaleniu samochodu. W niczym to nie pomoże, a zimnemu silnikowi może tylko zaszkodzić.

- nie czekajmy aż samochód się rozgrzeje. Dla silnika najważniejsze jest by pracował w optymalnej temperaturze, im szybciej ją osiągnie, tym lepiej. "Rozgrzewanie" na postoju wydłuża ten proces.

-nie ruszamy ostro z miejsca zaraz pod odpalaniu: szkodzimy wtedy silnikowi, skrzyni biegów jak również amortyzatorom i połączeniom gumowym

-częstym zwyczajem (szczególnie kierowców starszej daty) jest stosowanie kartonu który zakrywa chłodnice. W domyśle, ma to pomóc w szybszym nagrzaniu silnika, w praktyce, nowszym jednostkom może to nawet zaszkodzić. Nie zawsze to co w starym polonezie zdaje egzamin, będzie również go zdawało w dużo nowszym samochodzie.

Jest to tylko garść porad, które mogą pomóc w przygotowaniu samochodu do zimy. Większość opisanych w tym artykule wskazówek można wykonać samodzielnie. Dzięki temu mamy pewność co do jakości wykonanych prac i oszczędzimy trochę pieniędzy.  Nic nie zastąpi nam jednak zdrowego rozsądku, który w przygotowaniu i eksploatacji samochodu w zimie się z pewnością nam się przyda.

Szerokiej drogi!

(Łukasz Morek)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+6 #1 Serio 2015-11-29 13:06
Co do optymalnych temperatur silnika:
- w większości samochodów jest czujnik, który większość kierowców nazywa "temperaturą oleju", guzik prawda, jest to temperatura płynu chłodniczego,
- po odpaleniu silnik utrzymuje przez kilka sekund ok. 2000 obrotów - po to by się trochę rozgrzać,
- diesel na rozgrzanie potrzebuje do 15 km przejechanych, benzyniak zagrzewa się szybciej,
- ciepło z klimatyzacji pochodzi od silnika, więc na początku lepiej nie ustawiać ciepłego nadmuchu, tylko poczekać, aż czujnik temperatury płynu, będzie powyżej połowy, silnik się zagrzewa szybciej,
- przez pierwsze kilka kilometrów nie przekraczamy 2000 obrotów, szkodzi to silnikowi, ponieważ i płyn chłodniczy i olej nie pracują w optymalnej temperaturze, co może doprowadzić do poważnych uszkodzeń.

Stosuje te zasady i silnik działa tak jak ma działać, nic się nie psuje.
Cytować
-2 #2 yhm 2015-11-29 23:32
Rozumiem ze pierwsze pare kilometrów ale jazda benzyniakiem szczególnie jakimś słabszym do 2000 obrotów? średnio to widzę
Cytować
0 #3 gather 2015-12-16 02:55
Z akumulatorami jest zimą najwięcej problemów. Polecam rozpowszechniać poradnik:
http://spoti.pl/dokument/11308/przygotuj-akumulator-do-zimy
Może ktoś się zreflektuje i uda mu się rano wyjechać do pracy ;)
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.