- Opublikowano: 26 listopada 2014, 09:25
- Komentarze: 25
Tajemnice Wadowic: tak nazywa się nowy cykl audycji w Telewizji Wolne Wadowice, w których autorzy chcą pokazywać wyjątkowe miejsca naszego miasta. Pierwszy odcinek właśnie się pojawił. Zobaczcie.
W Telewizji Wolne Wadowice debiutuje nowy cykl pod tytułem Tajemnice Wadowic. Autorzy chcą w nim przybliżyć wyjątkowe miejsca Wadowic i gminy. Takie, które zapisały się w historii naszego regiony, czy kraju.
Pierwszy odcinek właśnie się ukazał. Przewodnikiem i tropicielem tajemnic naszego miasta jest w nim doskonały historyk i pasjonata dr Konrad Meus. Na pierwszy ogień przybliża nam historię wadowickiego rynku, kościoła parafialnego, cmentarza a także opowiada o jego nagrobkach.
Wyszło chyba nieźle, zresztą zobaczcie sami. Audycję można zobaczyć również w wadowickiej kablówce (analogowo kanał S07 MHz, 159.250, cyfrowo MUX15 LCB30 kanał 62, 802 MHz).
(MG)
(zdjęcie, wideo: Telewizja Wolne Wadowice)
Komentarze
p.s. Ewa ostatnio w liście pojechała całą listą prezesów OSP co to niby ją popierają. HE HE HE HE. Szkoda tylko Ewuś, że sami strażacy głosują na Klinowskiego - wiem, bo z Nimi rozmawiam. Jedno jest pewne, prócz paru niedorozwinięty ch umysłowo kogucików, młodzi ludzie mają Cię w okrężnicy !!!
Uważam, że warto opowiedzieć o generale Durskim-Trzasce . To postać bardzo zapomniana w naszym mieście. A szkoda!
pozdrawiam
W ZWIĄZKU Z NISZCZENIEM PLAKATÓW WYBORCZYCH MATEUSZA KLINOWSKIEGO WZYWAMY WSZYSTKICH O WZIĘCIE UDZIAŁU W II TURZE WYBORÓW I WYBRANIE NA BURMISTRZA WADOWIC MATEUSZA KLINOWSKIEGO !!!!
TO DO CZEGO DZISIAJ DOCHODZI TO PO POLSKU NAZYWA SIĘ CHAMSTWO ( NISZCZENIE PIENIĘDZY WYDANYCH NA REKLAMĘ PRZEZ WŁAŚCICIELA PLAKATU )
DLATEGO WZYWAMY WSZYSTKICH KTÓRYM LEŻY NA SERCU DOBRO WADOWIC I POWIATU NA WZIĘCIE UDZIAŁU W WYBORACH I ODDANIE GŁOSÓW NA MATEUSZA KLINOWSKIEGO .
NIE JEST PRAWDĄ ŻE MATEUSZ KLINOWSKI TO ATEISTA, JEST CZŁOWIEKIEM WIERZĄCYM W BOGA, WIERZĄCYM W MĄDROŚĆ WADOWICZAN I SPOŁECZEŃSTWA, CHCĄCY POMÓC LUDZIOM BIEDNYM, BEZDOMNYM, ZADBAĆ O DOBRO MŁODYCH BY NIE OPUSZCZALI WADOWIC I MIELI PRACE.
ODWOŁAJCIE TĄ OBECNĄ SITWĘ !!!!
P.Foltyn miał też wypożyczalnię książek.
Później w latach 60-tych książki z taką pieczątką wypożyczał p.Pawłęga w nieistniejącym domku powyżej piekarni Ficka (d.Sadowskiej).
Miłego Dnia tyż Staszek.
Grobowiec P.Brossika tak samo wyglądał w 1955 roku.
Pamiętam, bo miejsce to było terenem naszych łowów na zaskrońce które ładowaliśmy do kieszeni w krótkich spodenkach i wypuszczaliśmy je w klasie lub na boisku w trakcie "długiej przerwy" o godz.11.00 ku uciesze jednych i przerażeniu drugich. Wydawał nam się, że to jedna z bardziej "subtelnych" metod podrywu dziewcząt.
Na ulicy Zegadłowicza miałem kolegę o tym samym nazwisku, czy to tylko "sentymentalna podróż" po Wadowicach Panie Konradzie ??
I na ul.Mickiewicza w kamienicy u Dziedzica takoż mieszkali pp.Meusowie.
Miłego Poranka tyż Staszek.