- Opublikowano: 04 lutego 2016, 17:10
- Komentarze: 17
Gmina Wadowice unieważniła przetarg na wyłonienie przewoźnika, który od 1 marca miał świadczyć usługi darmowej komunikacji dla mieszkańców z dworca PKS do centrum miasta. Z jakiego powodu?
Magistrat poinformował o unieważnieniu postępowania prowadzonego w trybie przetargu nieograniczone na świadczenie usług darmowej komunikacji miejskiej dla mieszkańców i pasażerów na trzykilometrowej trasie pomiędzy dworcem autobusowym przy wadowickiej obwodnicy a centrum miasta. Jak się okazało, oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia (240 tysięcy złotych).
To nie za dobra wiadomość, bo jak już kilkukrotnie pisaliśmy, od 1 marca zgodnie z pomysłem burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego porządkującym komunikację zbiorową w gminie, który poparli praktycznie jednogłośnie radni Rady Miejskiej, przystanki na placu Kościuszki oraz ulicy Szpitalnej nie będą już dostępny dla przewoźników przejeżdżających przez miasto. Będą oni korzystać odpłatnie z dworca autobusowego i kolejowego przy wadowickiej obwodnicy. Niezmienione zostaną dotychczasowe przystanki: przy ulicy Lwowskiej, Sikorskiego i Mickiewicza. Pozwalają one wsiadać i wysiadać pasażerom w centrum miasta.
Gmina zaplanowała równolegle wprowadzenie darmowej komunikacji autobusowej dla mieszkańców, która również od marca miała dowozić mieszkańców i pasażerów z dworca PKS do centrum miasta. Urząd Miejski w Wadowicach przygotował wstępne koszty i analizy takiej komunikacji. Linia o długości około 3,2 obsługiwana ma być przez pojazdy niskopodłogowe, nie starsze niż z 2005 roku, przystosowane do przewozu co najmniej 40 osób, także niepełnosprawnych i matek z wózkami dziecięcymi. Zaplanowano 44 kursy dziennie w dni robocze (od poniedziałku do piątku) oraz 30 w sobotę i 30 w niedzielę (60 kursów w weekend).
Szacowany koszt pojedynczego kursu to 20 złotych co daje, jak podaje magistrat, całkowity, szacunkowy koszt funkcjonowania miejskiej komunikacji w ciągu 10 miesięcy (1 marca - 31 grudnia 2016) w kwocie 240 080,00 złotych. Jako, że gmina Wadowice nie posiada własnego taboru, stąd przetarg na wyłonienie przewoźnika kursującego darmową dla mieszkańców i pasażerów linią miejską.
Do 1 marca zostało już niewiele czasu a przewoźnika jak nie było tak nie ma. Jak się dowiadujemy, wkrótce gmina ma ogłosić kolejny przetarg. A co się stanie, jeśli po raz kolejny trzeba będzie go unieważnić? Nie będzie darmowej komunikacji a mieszkańcy i pasażerowie będą chodzić z ulicy Piłsudskiego do centrum na nogach? Sytuacje wykorzystają busiarze, wynajmując miejsce postojowe od prywatnych właścicieli? Czy może magistrat wybierze przewoźnika bez przetargu?
Wygląda więc na to, że cała komunikacyjna rewolucja w naszym mieście może się niestety zakończyć wcześniej, niż się zaczęła...
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
W niedzielę wyborcza dogrywka w Andrychowie, Kalwarii i Spytkowicach
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno
Komentarze
Miało być inaczej niestety i jestem ogromnie zawidziony...
Ludzie nie rpzesadzajcie, trzeba zrobić z busami porządek. Nie po to mieliśmy dworzec pks przeniesiony z Kościuszki, żeby wadowicki pks zabili busiarze. To już zostało spieprzone lata temu. Ciężko to odkręcić.
Otóż.
Idę o flaszkę, że przewoźnik na "Jot" załapie tę fuchę bez przetargu...
Dzieciuch dorwał się do włądzy, tak to niestety widzę.
Coś jak Król Maciuś Pierwszy...
Tak spadnie bo popatrzmy na starszych oni będa gibac
ć z godzine do szpitala bo tam większośc ich chodzi nie po to walczyli i twożyli te wadowice zeby teraz ich karać
Tak Kolego dobrze napisałeś "to już zostało spieprzone lata temu" "Spieprzył" to pan Sobieszczyk, który teraz pracuje w UM Wadowice.
Ten pan prezes wszystko zaczął sprzedawać z PKS-u. Sprzedał nawet stacje paliw PKS-u i firma musiała tankować własne autobusy w obcej stacji paliw za dużo większe kwoty niż u siebie! Który mądry właściciel sprzeda studnię od domu bo w tej chwili wody nie potrzebuje, a jutro pójdzie do sąsiada po wodę. Sąsiad się zgodzi, tylko teraz płać!
Pan Sobieszczyk nie spłacił do dnia dzisiejszego ludzi którzy pracowali w PKS-ie! Osobiście wiele takich osób znam.
Busy tej firmy są w bardzo dobrym stanie technicznym, a kierowcy to prawdziwi profesjonaliści . Przede wszystkim są uczciwi (w Janiso nigdy nie byłem świadkiem sytuacji jak w M* ***** - kierowca na prośbę pasażerki, starszej kobiety o wydanie biletu powiedział "jak chce pani bilet to niech idzie pani do kina")
Janiso jest najlepszy!
Zarek ty bucu wracaj do szkolnej ławki !
240 tyś. zł za 6 miesięcy. Czyli 40 tyś. zł miesięcznie.
Jest nowy przetarg, a to cząstka SIWZ:
"Zakres zamówienia obejmuje: Wykonywanie w okresie od 01.03.2016 r. do 31.08.2016 r. usługi w zakresie publicznego transportu zbiorowego na linii komunikacyjnej. .."
Bo teraz jest ogłoszony przetarg na 6 miesięcy, a poprzedni był na dziewięć.
W SIWZ przecież nie ujęto kwoty 240 tys. zł za pół roku.
Wracaj więc rybko do szkolnej ławki (jeżeli kiedykolwiek w niej siedziałeś) i nie obrażaj mądrzejszych od siebie.
A Marysia z Myślachowic będzie u Janiso i Klinowskiego za ksjerkę, czy za klozetową?