- Opublikowano: 13 listopada 2015, 18:20
- Komentarze: 22
„Na samorządzie znam się praktycznie - nie teoretycznie” – mówi 39-letni Witold Grabowski, jeden z czterech kandydatów na wójta Tomic. Przeczytajcie wywiad, w którym dowiecie się, jaki ma plany na rozwój tej gminy.
Witold Grabowski ma 39 lat. Razem z żoną Beatą wychowuje troje dzieci: Krzysztofa, Aleksandrę i Jakuba. Jest rodowitym mieszkańcem Tomic. Jak mówi, w swoim życiu opiera się na tradycyjnych, chrześcijańskich wartościach, które wyniósł z domu rodzinnego. Jest osobą bezpartyjną. Ukończył Wyższą Szkołę Administracji w Bielsku-Białej oraz Wyższą Szkołę Zarządzania i Bankowości w Poznaniu. Od 15 lat jest pracownikiem samorządowym, a od 4 pełni funkcję zastępcy dyrektora w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Wadowicach. W swojej codziennej pracy służy pomocą osobom narażonym na wykluczenie społeczne m.in. niepełnosprawnym, ubogim, starszym oraz dzieciom umieszczonym w pieczy zastępczej. W niedzielę (15.11) powalczy o głosy wyborców razem z trzema innymi kandydatami w wyborach na wójta gminy Tomice. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z kandydatem
- Mieszka pan w gminie Tomice od dziecka. W jaki sposób do tej pory uczestniczył pan w życiu lokalnej społeczności?
Ponad 10 lat pełnię społecznie funkcję prezesa Klubu Sportowego Dąb Tomice. Wraz z kolegami wolontariuszami stawiamy na promowanie zdrowego trybu życia nie tylko wśród dorosłych, ale także młodzieży, nieustannie szkoląc ją w drużynach juniorskich. Od 7 lat aktywnie walczę z uzależnieniami wśród młodzieży, organizując corocznie turniej w piłce nożnej halowej o Puchar Biskupa. Od 2006 roku do dzisiaj sprawuję mandat radnego gminy Tomice. W swojej pracy samorządowej byłem członkiem Komisji Oświaty i Polityki Społecznej oraz Komisji Rewizyjnej, której to przewodniczę od 2010 roku do chwili obecnej. Moją skuteczność i zaangażowanie w pracę rady mogą potwierdzić radni trzech kadencji, których wielokrotnie udało się mi przekonać do swoich pomysłów jak m.in.: Fundusz Sołecki, przetargi na zakup energii elektrycznej czy publikacja rejestru umów.
- Jeśli uda się panu wygrać wybory, przed jakim największym wyzwaniem stanie pan jako nowy wójt gminy Tomice?
W 2013 roku jako jeden z pierwszych zwróciłem uwagę na zagrożenia spowodowane zaciąganiem kolejnych kredytów. W finansach publicznych ważne jest planowanie wydatków na co najmniej 5 lat do przodu. Zadbał o to ustawodawca wprowadzając wskaźnik limitu zadłużenia limit (słynny art. 243) czy wieloletnią prognozę finansową. Sam pomysł finansowania inwestycji z pożyczonych pieniędzy jest dobry i nasza mała gmina jest na to skazana, ale należy mierzyć siły na zamiary. Niektórzy krytykanci poprzedniego Wójta zapomnieli, że spora część inwestycji na które zaciągano zobowiązania to realizacja zadań własnych powiatu np. budowa chodników. W poprzednich latach to Gmina Tomice przy minimalnym wsparciu właściciela drogi tj. Powiatu Wadowickiego wybudowała chodniki w Tomicach przy ulicy Floriańskiej, w Radoczy przy ulicy Piastowskiej, w Witanowicach przy ulicy Jana Pawła II, w Woźnikach przy ulicy Wadowickiej czy w Zygodowicach przy ulicy Głównej. Podnosząc bezpieczeństwo na drogach powiatowych poprzedni wójt wraz z radnymi za priorytet postawili sobie zdrowie i życie naszych mieszkańców, a zwłaszcza dzieci.
Nieuchronnym wydaje się być opublikowanie raportu otwarcia i pełnego zapoznania się ze stanem finansów publicznych. Będzie łatwiej to zrobić, gdyż część pracy wykonała już Regionalna Izba Obrachunkowa podczas ostatnie kontroli. Niestety jak wynika powtarzają się błędy w sprawozdawczości, ale co najbardziej irytujące w dokonywaniu wydatków ponad plan finansowy. W opinii RIO jest też poruszony kolejny problem na który jako radny zwracałem uwagę czyli pobłażliwe traktowanie wykonawców i nieprawidłowości przy przetargach. Jestem wychowany w szacunku do pieniądza publicznego i gwarantuję, że nie będę pobłażliwy w sprawach finansów.
Drugim równie ważnym aspektem jest to, iż gmina rozrasta się. Zwiększa się liczba mieszkańców, a tym samym potrzeby inwestycyjne i natężenie ruchu. Niestety liczba mieszkańców zameldowanych w gminie nie wzrasta w takim samym tempie. Chciałbym podjąć działania zachęcające mieszkańców do meldunku. Jakie? Są ich dwa rodzaje: proste jak np.: wprowadzenie ulg w opłatach za śmieci dla rodzin z małymi dziećmi oraz bardziej skomplikowane jak zadbanie o podwyższenie standardu oświaty poprzez m.in. modernizację otoczenia szkół, wyposażenie nauczycieli w nowoczesne narzędzia pracy jak tablice multimedialne czy dokończenie modernizacji pracowni komputerowych.
- Jakie są pańskim zdaniem priorytety rozwoju gminy Tomice? Na co przeznaczyć głównie nakłady finansowe? Jakie projekty i inwestycje ze środków zewnętrznych planuje pan realizować w najbliższych latach?
Zadbam o to, żeby nasza gmina jeszcze szybciej się rozwijała poprzez zadania, na które nas będzie stać. W ubiegłych latach udało się pozyskiwać fundusze zewnętrzne i co ważne nie tylko tzw. unijne.
Przede wszystkim każdą planowaną inwestycję, która będzie akceptowana przez mieszkańców należy rozpatrywać pod kątem możliwości pozyskania finansowania zewnętrznego (Fundusze UE i inne). Tak należy planować działania, aby maksymalnie wpisać się w harmonogramy ogłaszania kolejnych naborów wniosków o dofinansowanie inwestycji. Tu należy podkreślić, że ogromne Fundusze przeznaczone dla samorządów na lata 2014-2020 są przed nami. Nabory wniosków rozpoczynają się końcem bieżącego roku i w latach następnych. Oczywiście finansowanie inwestycji to nie tylko Fundusze UE. To także środki z budżetu Województwa Małopolskiego na „Zabytki”, „Sport”, „Działalność NGO’s” itd. Ponadto jest Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, z którego niejednokrotnie gmina Tomice korzystała.
Wiem jak to zrobić i zrobię to, bo nasza gmina zasługuje na to, aby się liczyć w powiecie wadowickim. Gmina Tomice potrzebuje dobrego gospodarza, który jest sprawnym managerem, ponieważ sprawne kierowanie każdą jednostką, w tym przypadku gminą, wymaga takich umiejętności.
Priorytetowe projekty inwestycyjne:
• Przede wszystkim już jest realizowany projekt na Polepszenie czystości powietrza oraz rzek poprzez wdrożenie Programu Ograniczenia Nadmiernej Emisji (PONE) z możliwością instalacji nowoczesnych pieców węglowych.
• Wnioskowanie o dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczalni ścieków ze środków PROW 2014-2020
• Zabezpieczenie przeciwpowodziowe wiosek, a zwłaszcza Zygodowic i Woźnik,
• Budowa wielofunkcyjnego boiska sportowego przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Tomicach.
• Dokończenie budowy chodników i oświetlenia
• Budowa centrów rekreacyjno-sportowych
• Dokończenie budowy sali gimnastycznej w Radoczy
- Dlaczego to właśnie Witold Grabowski powinien zostać nowym wójtem gminy Tomice?
Po pierwsze mam już spore doświadczenie w zarządzaniu jednostką samorządową jak i nadzoru nad innymi.
Po drugie staram się rozwiązywać problemy ponad podziałami różnych środowisk, w tym często ze swoimi przeciwnikami.
Po trzecie jako doświadczony i skuteczny samorządowiec udaje mi się uzyskać poparcie dla istotnych dla gminy inicjatyw np. funduszu sołeckiego, wsparcia finansowego ochotniczych straży pożarnych, klubów sportowych i kół gospodyń wiejskich, zmniejszenie wydatków poprzez rozpisanie przetargu na dostawę energii elektrycznej.
Po czwarte i chyba najważniejsze: koncentruję się na realizacji konkretnych i realnych spraw.
Odpowiedzialnie mogę powiedzieć: na samorządzie znam się praktycznie - nie teoretycznie.
Każdy dojrzewa do takiej decyzji i właśnie teraz to jest ten moment, kiedy mogę dać z siebie najwięcej dla innych. Mam dopiero 39 lat, 9 letnie doświadczenie radnego, 15 letnie w pracy w samorządzie, wciąż jestem bezpartyjny i nie zamierzam tego zmieniać. Życie nauczyło mnie, że warto być skromnym i działać zgodnie ze swoim sumieniem. Moje motto życiowe brzmi: „Pożyteczna pra¬ca jest zaw¬sze cicha i niezauważal¬na” (Lew Tołstoj)
- Co pan ceni w życiu najbardziej?
Najważniejsza dla Mnie w życiu jest Rodzina. Bez kochającej małżonki trudno jest zbudować fundamenty rodzinnego domu i wychować dzieci. Podstawową wartością na której buduję rodzinę jest dla mnie wiara. W dobie próby wdrażania w UE polityki „gender” nie jest popularne mówienie o swojej wierze, ale ja jestem dumny z tego że wychowano mnie w wierze katolickiej.
- Pana zainteresowania poza działalnością społeczną?
Dobra książka historyczna, film i mecze...a przede wszystkim staram się spędzać te chwile razem z moją żoną i dziećmi. Jedyne co mnie od nich odciąga to sport. Moja żona sama grała w siatkówkę. Pochodzi z rodziny w której każdy mężczyzna grał w piłkę, dlatego też łatwiej mi jest spełniać swoją pasję. Sport ten nauczył mnie dwóch rzeczy: możesz być najlepszy na boisku, ale bez pomocy drużyny nie wygrasz oraz słowo dane kolegom jest święte.
- Co wójt Witold Grabowski może zaoferować przedsiębiorcom?
Mamy sporo dużych zakładów na terenie naszej gminy, którzy co istotne zatrudniają mieszkańców naszych wiosek. Zarówno dla obecnych i nowych firm istotne jest, aby to we współpracy z nimi planować z dużym wyprzedzeniem wszelkie przedsięwzięcia w infrastrukturze (drogi, wodociągi, kanalizację) czy zmiany w podatkach bądź opłatach za wodę i ścieki. Urząd musi być dla przedsiębiorcy wiarygodnym partnerem, który zapewni mu stabilność w inwestowaniu i rozwoju. Wszystkie strategie rozwoju musimy planować wspólnie.
- Praca samorządowca to trudny obowiązek, przede wszystkim dlatego, że mieszkańcy mają nieograniczony dostęp do lokalnej władzy i większości wydaje się, że ta władza musi szybko i skutecznie rozwiązywać ich problemy, a nie zawsze jest to możliwe.
W samorządach lokalnych powszechne jest występowanie różnorodnych zagadnień i problemów jednocześnie. Opóźnione reakcje, ich brak lub nieskuteczność działania może doprowadzić do nieodwracalnych skutków. W sytuacjach, które na pierwszy rzut oka wydają się być nie do rozwiązania niezbędne jest doświadczenie i umiejętność korzystania ze zdobytej wiedzy. Według mnie dobry samorządowiec powinien być asertywny, konsekwentny i umieć korzystać z mądrości innych. Skuteczną metodą na osiągnięcie dobrych wyników jest ciężka praca własna, ale też współpracowników, których trzeba dobierać według kryteriów merytorycznych, nie politycznych.
- Praca samorządowca to często również konieczność podejmowania trudnych decyzji. Na przykład jakich?
Najtrudniejsze to takie, z którymi nie wszyscy mieszkańcy się zgadzają, ale są one niezbędne dla właściwego funkcjonowania gminy, jako całości. Priorytetem jest zawsze dobro mieszkańców oraz legalność postępowania. Urząd ma być przyjazny, ale przede wszystkim kompetentny, bo ma rozwiązywać problemy mieszkańców. Sam jako klient urzędów cenię te, w których mogę wszystko załatwić podczas jednej wizyty i bez zbędnej biurokracji i taki chciałbym widzieć Urząd Gminy. Istotne jest tu również myślenie długoterminowe, bo na nic zdadzą się takie decyzje, które są dobre na chwilę i dla nielicznych. W najbliższych tygodniach musimy wspólnie ze wszystkimi mieszkańcami, stowarzyszeniami i przedsiębiorcami zacząć pracować na nową Strategią Rozwoju Gminy Tomice na lata 2016-2025.
- Praca samorządowca może dawać satysfakcję?
Oczywiście. Szczególnie wtedy, kiedy widzi się jej konkretne efekty jak np. rozwijającą się wieś pielęgnującą jednocześnie swoje tradycje. Satysfakcję przynosi też poczucie pełnienia misji, wymagającej szczególnej wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka.
- Które sprawy uważa pan za najważniejsze dla mieszkańców gminy Tomice?
Uważam, że wszystkie sprawy dotyczące mieszkańców są ważne. Nie wszystkie w jednakowym stopniu dotyczą wszystkich osób. Każdego mieszkańca trzeba traktować poważnie i z szacunkiem pamiętając, że dobrze rządzić znaczy dobrze służyć.
- Jak wyobraża sobie pan budowanie właściwych relacji z mieszkańcami gminy Tomice?
Dobre relacje między ludźmi muszą opierać się na wzajemnym zaufaniu. Dobra współpraca z Radą Sołecką, organizacjami społecznymi, rodzicami dzieci i młodzieży, nauczycielami, pracownikami Urzędu Gminy i Radą Gminy jest gwarancją dobrych rozwiązań dotyczących Nas wszystkich. A dobra współpraca to między innymi umiejętność słuchania wszystkich obywateli i pomoc w rozwiązywaniu ich problemów.
- Jakie są sprawy uciążliwe dla naszych mieszkańców, które należy możliwie szybko rozwiązać?
Chciałbym, aby było ich jak najmniej, a właściwie żeby wszystkie były spełnione według potrzeb i życzeń. Obecnie jednak trzeba rozwiązać problem komunikacji między poszczególnymi sołectwami naszej gminy, a Wadowicami, w czasie kiedy dzieci i młodzież mają czas wolny od nauki. Wtedy właśnie zostaje zawieszonych wiele kursów, co dla niektórych mieszkańców jest bardzo uciążliwe. Inną uciążliwością są lampy uliczne, które nie świecą wtedy gdy powinny. System oświetlenia wymaga dopracowania, by funkcjonował sprawnie i aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Wielokrotnie na zebraniach wiejskich poruszany był problem braku własnego gminnego ośrodka zdrowia. Temat ten jest bardzo poważny, ale wymaga sporej rozwagi w podejmowaniu decyzji patrząc na dynamicznie zachodzące zmiany w podstawowej opiece zdrowotnej. Nie wszystko zależy od samorządu i z niepokojem patrzę na zapowiadane przez nowy rząd zmiany w oświacie (m.in. likwidację gimnazjów) co jak pokazuje moja długoletnia praktyka zawsze odbędzie się kosztem gmin. Nie jestem zwolennikiem rewolucji i w mojej opinii wystarczy czasami niewielka poprawa niedoskonałości, aby „pacjent wyzdrowiał”.
(MG)
(zdjęcie: archiwum Witolda Grabowskiego)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno
Komentarze
Obiektywnie patrząc, to akurat więcej jadu wychodziło z 'komitetu' pani Skorczyńskiej.
Jad się pojawia wszędzie tam, gdzie swoje paluchy wkłada białoruski portal "Tylko u nas"24...
31 grudnia 2013 ·
Serce i Rozum - Honorowy zakład
http://www.wielcysercem.pl Serce wyzwało Piotra Żyłę! Chcesz zobaczyć kto wygra pojedynek na skoczni?
ON JUŻ WTEDY WIEDZIAŁ, ŻE SAMO SERCE TO NIE WSZYSTKO