- Opublikowano: 06 października 2015, 14:25
- Komentarze: 6
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę antysmogową, która nie nakazuje, a jedynie daje możliwość wprowadzenia zakazu palenia węglem oraz wyznaczenia standardów technicznych dla urządzeń grzewczych. Czy poprawi to jakość powietrza w województwie i Wadowicach?
Powietrze w naszym województwie jak i w powiecie nie należy niestety do najczystszych: są takie dni, że z powodu pogody i zanieczyszczeń wydobywających się z kominów ciężko przejść przez centrum Wadowic, Kalwarii czy Andrychowa. Przed nami jesień i zima, a więc sezon grzewczy i zwiększona będzie "niska emisja" z pieców i kotłów węglowych. Powietrze, którym oddychamy jest brudne, a stężenie groźnych substancji jest wielokrotnie wyższe niż w innych krajach Europy.
Główną przyczyną występowania rakotwórczych substancji w powietrzu są odpady węglowe i śmieci, które są palone w piecach nie spełniających żadnych norm. Według szacunków Komisji Europejskiej z powodu zanieczyszczenia powietrza każdego roku przedwcześnie umiera około 43 000 osób w Polsce, a wiele osób przewlekle choruje.
We wtorek (6.10) prezydent Andrzej Duda podpisał tak zwana "ustawę antysmogową", która nie nakazuje, a jedynie daje możliwość wprowadzenia zakazu palenia węglem oraz wyznaczenia standardów technicznych kotłów. O jej wprowadzenie zabiegały m.in. władze Krakowa i przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego: w stolicy Małopolski normy stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu przekraczane są przez większość dni w roku.
Ustawa umożliwi samorządom wprowadzanie norm jakościowych dla urządzeń grzewczych, co daje gminom nowe narzędzie do walki o czyste powietrze: będą mogły nie tylko sięgać po zakazy palenia węglem ale podnosić wymagania emisyjne. Jej przeciwnicy twierdzą, że w przepisach nie został zabezpieczony interes uboższych rodzin, których nie stać na wymianę źródła energii na bardziej ekologiczne.
Czy nasi samorządowcy skorzystają z nowych możliwości, jakie daje ustawa? Czas pokaże.
(MG)
Komentarze
No z tego postu bucha znajomość ortografii... ;-)
Aleczku ty SMOKU moj kochany bez obaw - tobie nie grozi zadne z powyzszych :)