Radni w oświadczeniu do burmistrza proszą o powstrzymanie się od eskalacji konfliktu ze spółką Jawa
Drukuj
Aromat Caffe: radni kontra burmistrz

Radni w oświadczeniu do burmistrza proszą o powstrzymanie się od eskalacji konfliktu ze spółką Jawar, zarządzającą kawiarnią Aromat Caffe. Klinowski twierdzi, że jego obowiązkiem jest dbanie o dobro gminy Wadowice, a działania spółki są bezprawne.

Na czwartkowej (24.06) sesji zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej Maria Zadora przeczytała oświadczenie, które dotyczyły głośnego w ostatnim czasie konfliktu pomiędzy burmistrzem Wadowic Mateuszem Klinowskim, a właścicielami spółki Jawar, zarządzającej na wadowickim rynku kawiarnią Aromat Caffe w lokalu, należącym do gminy. Wezwano w nim Klinowskiego, aby powstrzymał się od eskalacji konfliktu ze spółką, a w opinii radnych, jego działania podyktowane są chęcią zemsty politycznej.

 

Nie jestem pewien, o co apelowali do mnie radni. Więcej, nie wiem nawet, kto apelował, bo pod oświadczeniem nikt nie chce się podpisać. Prawo nakazuje mi i innym gminnym instytucjom podjęcie określonych kroków, gdy ktoś bezprawnie korzysta z gminnej własności. W sprawie doszło też do kradzieży oraz włamania, o czym poinformowano organy ścigania - mówi nam burmistrz Mateusz Klinowski.

Burmistrz Wadowic oświadczył, że jego działania nie są kierowane chęcią zemsty politycznej a jego obowiązkiem jest dbanie o dobro gminy i to, żeby interesy miasta były należycie zabezpieczone. Klinowski twierdzi, że działania spółki Jawar są bezprawne: okupują oni lokal gminny, mimo, że termin wypowiedzenia umowy ponad trzy tygodnie temu. Opisał też sprawę odcięcia lokalu od wody, sprawę rzekomego pobicia jednej z osób przez strażników miejskich a także włamania i nielegalnego poboru wody.

Burmistrz Klinowski twierdzi również, że ostatnie żądania spółki Jawar 350 000 złotych od gminy w związku z wypowiedzeniem jej umowy na lokal są wzięte z sufitu, ponieważ realny koszt remontu lokalu wyniósł według dostarczonych pism około 60 000 złotych w dodatku część pieniędzy na remont spółka otrzymała od gminy. Co ciekawe, Klinowski twierdzi, że gmina nie posiada żadnej umowy ze spółką Jawar dotyczącą zwrotu kosztów remontu w przypadku złamania porozumienia między nią a gminą.

Przypomnijmy, że cała sprawa zaczęła się w lutym tego roku. Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski wypowiedział wtedy spółce Jawar umowę najmu lokalu gastronomicznego Aromat Caffe (dawny Bar Pod Lipką) przy placu Jana Pawła II. 31 maja minął termin  wypowiedzenia, jednak właściciele spółki nie zgadzając się z decyzją burmistrza, nie opuścili lokalu. Po kilku podejściach doszło do wyłączenia w nim wody, przy okazji nie obyło się bez awantur, wezwania policji i Straży Miejskiej.

Według burmistrza Klinowskiego za ten lokal powinno się pobierać większy czynsz niż obecnie a wypowiedzenie umowy odbyło się zgodnie z prawem. Po przeprowadzeniu nowego przetargu,  chce on podnieść również czynsz najemcom innych gminnych lokali, w których według niego, stawki są zaniżone w stosunku do cen rynkowych.

Właściciele spółki Jawar Robert Koźbiał i Jacek Warchał, którzy zarządzają Aromat Caffe nie zgadzają się z decyzją burmistrza. Jak twierdzą, wpakowali spore pieniądze w remont lokalu, z restauracji żyje kilka rodzin, a teraz według nich zostali z niczym: po wyłączeniu wody Sanepid zabroni im użytkować lokalu na cele gastronomiczne. Koźbiał i Warchał podkreślają, że spółka nie zalegała z opłatami ani za czynsz ani za wodę.



(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Ksiądz kandydatem do papieskiego medalu. Radny i były burmistrz protestuje

Opozycja nie chce Piotra Hajnosza jako przewodniczącego rady

Wójt Wieprza Małgorzata Chrapek rozpoczęła swoją szóstą kadencję

Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa

Beata Smolec oficjalnie przejęła władzę w Andrychowie