Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski nie ma łatwo. Odkąd objął swoje stanowisko, jest pod czujnym okie
Drukuj
Wypominał im kawior, teraz oni wypominają mu... kanapki

Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski nie ma łatwo. Odkąd objął swoje stanowisko, jest pod czujnym okiem dziennikarzy oraz lokalnych blogerów Obywatela Wadowic i Dziadunia. Jeden z nich właśnie memem wypomniał świeżo upieczonemu burmistrzowi... kanapki. O co chodzi?

Urząd Miejski 2 stycznia 2015 roku zamówił usługę cateringowa na pół roku (od 2 stycznia do 30 czerwca 2015) na potrzeby burmistrza Wadowic. Chodzi o kanapki (notabene bardzo smaczne, bo sami je czasem jadamy w redakcji) z jednej z wadowickich kawiarni i piekarni, które będą kosztować dokładnie 2 157,60 złotych.

Informacja umieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej nie umknęła czujnemu oku lokalnego blogera Obywatela Wadowic. Na swoim blogu oraz prywatnym profilu wrzucił on zdjęcie kanapek opatrzone komentarzem, w którym wypomina on burmistrzowi, że obywatele Wadowic jadają je... za swoje.

Mem ma na celu wyjaśnienie, na co burmistrz Klinowski postanowił wydać 2 157,60 zł z gminnego portfela. Czy to jest akcja dożywiania za publiczne pieniądze burmistrza Wadowic lub jego gości? To byłoby nieprzyzwoite i niepotrzebne. Gmina wystarczająco dużo płaci burmistrzowi, by ten nie umarł z głodu. Uważam, że w naszej społeczności są osoby, które bardziej zasługujące na taką formę pomocy. Ponadto gmina dysponuje całą siecią szkolnych stołówek, które mogą w szczególnych sytuacjach wspomagać długie spotkania kierownictwa urzędu. Serwowanie na koszt mieszkańców cateringu z modnej kawiarni to nad wyraz rozpasanie. Osobiście mam dość pazerności ludzi władzy. Mam też nadzieję, że burmistrz Mateusz Klinowski szybko to wyjaśni i zaprzestanie tej akcji jako wyraz oszczędności i skromności - mówi nam bloger Zbigniew "Obywatel Wadowic" Targosz.

Warto przypomnieć, że jeszcze będąc radnym, w kampanii wyborczej Mateusz Klinowski wypominał właśnie blogerom Obywatelowi Wadowic oraz Dziaduniowi, że Jacek Jończyk, pełniący wtedy stanowisko starosty, kupił sobie ich przychylność kawiorem na jednej z imprez organizowanych przez starostwo. Obaj później bez efektów startowali z jego komitetu wyborczego w wyborach samorządowych i ze zwolenników Klinowskiego szybko przeobrazili się w zaciekłych krytykantów wszystkich działań nowego burmistrza.

Burmistrz zamówienie tłumaczy... oszczędnościami i intensywnością pracy. Dlaczego?

Tak jak obiecałem, wprowadzam do UM oszczędności i nową kulturę pracy. Ewa Filipiak miała zapisane w budżecie 1 000 zł miesięcznie na kawę i ciastka. My, wraz z zespołem prawników, nieraz pracujemy 6-8 godzin bez przerwy, więc postanowiłem zamiast ciastek kupić pożywne kanapki. To zwyczajnie pozwala nam lepiej pracować. Kanapki są zamawiane w zależności od potrzeb, ale zwykle nie więcej niż 4. Zamawiamy je wtedy, kiedy wiemy, że nie będziemy mogli wyjść z urzędu na obiad. Dostawcę, czyli cukiernię Galicjanka, wybrano w wyniku rozpoznania rynku, zapytań ofertowych. Galicjanka zaproponowała dogodne warunki, dobrą cenę. 2 157,60 zł to kwota maksymalna na 6 miesięcy. Wcale nie musi zostać wykorzystana - mówi nam burmistrz Mateusz Klinowski.

Nieśmiało zasugerowaliśmy, że śniadania można przecież przygotowywać samemu w domu i brać kanapki do pracy.

Nie ukrywałem umowy na kanapki, jak inne umowy umieszczam ją w BIPie. Dla mnie kanapki to oszczędność, a zaprowadzam ich w UM całkiem sporo. Niedawnym rzecznikom starosty nie przeszkadzało wcinanie kanapek fundowanych z publicznych pieniędzy na propagandowej imprezie. Zaciekle bronili tego przywileju. Wtedy nie mówili o pazerności władzy. Zresztą, również dzisiaj na spotkaniach w starostwie kanapek nie brakuje, ale tutaj nie ma interesu w szukaniu dziury w całym . Zaczyna się nowa kampania wyborcza, w okręgu na Skarpie wybieramy radnego. Myślę, że stąd bierze się "troska" pana Zbigniewa o pieniądze publiczne w postaci 2 tys. zł - dodaje Klinowski.

(Marcin Guzik)
(zdjecie: Marcin Guzik, Zbigniew Targosz)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Ksiądz kandydatem do papieskiego medalu. Radny i były burmistrz protestuje

Opozycja nie chce Piotra Hajnosza jako przewodniczącego rady

Wójt Wieprza Małgorzata Chrapek rozpoczęła swoją szóstą kadencję

Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa

Beata Smolec oficjalnie przejęła władzę w Andrychowie