- Opublikowano: 12 sierpnia 2014, 12:45
- Komentarze: 28
36 osób zostało zalanych przez wodę, wypłacono zasiłki w kwocie 5 800 złotych, a pracownicy UM i MOPS na bieżąco informują o możliwości uzyskania pomocy. To odpowiedź na interpelacje Mateusza Klinowskiego skierowane do burmistrz Ewy Filipiak w sprawie ostatnich podtopień.
31 lipca nad powiatem wadowickim przetoczyła się od strony zachodniej potężna nawałnica. Doszło do podtopień w Roczynach, Targanicach, Wieprzu, Frydrychowicach i Andrychowie. Chmura deszczu przesunęła się na wschód i po godzinie dotarła nad Wadowice, stawiając na nogi wszystkich strażaków zawodowych i ochotników, a także Straż Miejską i policję. Wezbrane wody Choczenki wylały i zatopiły okolice dworca kolejowego i okolicznych ulic. Wdarły się do mieszkań, piwnic i klatek schodowych a także do marketu Tesco, kompleksu Wadom i stacji Statoil
Zobacz: Powiat wadowicki podtopiony
Kilka dni po dramatycznej ulewie, w związku z poważnymi szkodami majątkowymi u wielu mieszkańców gminy, radny Mateusz Klinowski wysłał do burmistrz Ewy Filipiak interpelacje w tej sprawie. Radny pytał jaka ilość mieszkańców została poszkodowanych w czasie ostatnich nawałnic i czy prowadzony jest ich rejestr. Zapytał również o to, gdzie mają zgłaszać się osoby poszkodowane, jaką pomoc w jakiej wysokości i z jakich źródeł budżetowych planuje burmistrz Ewa Filipiak przeznaczyć dla poszkodowanych mieszkańców. Dociekliwy radny zapytał również jaką pomoc i w jakiej formie rozdysponowano do tej pory a także co było przyczyną wylania wód deszczowych i podtopień oraz w jaki sposób burmistrz planuje zabezpieczyć w przyszłości mieszkańców Wadowic od tego typu zdarzeń.
W międzyczasie w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie mieszkańców zalanych terenów, na czele którego stał Marek Łasak, który wręcz wymusił na burmistrz rozmowy w tej sprawie. Wzięło w nim udział około 80 osób.
Zobacz: Po podtopieniach mieszkańcy chcą konkretów
Teraz Urząd Miejski odpowiedział na pytania radnego, nie zrobiła tego jednak burmistrz Ewa Filipiak, ale Andrzej Grabowicz z Wydziału Zarządzania Kryzysowego. I tak z odpowiedzi możemy dowiedzieć się, że w wyniku ostatniej ulewy poszkodowanych zostało 36 osób, a zgłoszenia przekazano do realizacji przez MOPS gdzie prowadzony jest rejestr poszkodowanych. Osoby poszkodowane zgłaszają się do Urzędu Miejskiego – Zarządzanie Kryzysowe lub do MOPS i te, które poniosły szkody, w zależności od zniszczeń, po przeprowadzeniu wywiadu przez pracowników socjalnych MOPS mogą mieć przyznany zasiłek celowy. Zasiłki celowe finansowane są z budżetu Gminy Wadowice i wypłacane przez MOPS. Kwoty zasiłków zależą od ogólnej sytuacji poszkodowanej osoby lub rodziny. Jak dowiadujemy się, do dnia dzisiejszego zostały wypłacone zasiłki na ogólną kwotę 5 800 zł.
Według Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM, wszystkie informacje dotyczące pomocy dla poszkodowanych osób znajdują się na stronie internetowej UM oraz w budynku UM. Ponadto pracownicy UM oraz MOPS na bieżąco informują poszkodowane osoby o możliwości uzyskania pomocy.
Pada też dosyć ciekawa odpowiedź na przyczynę ostatnich podtopień: to wg Urzędu Miejskiego gwałtowny opad deszczu dochodzący do 100 l/m². Nie ma natomiast słowa o brakach w infrastrukturze przeciwpowodziowej, dziurawej linii wałów, niskich mostkach, niedrożnych kanałach i źle funkcjonującej kanalizacji...
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
W niedzielę wyborcza dogrywka w Andrychowie, Kalwarii i Spytkowicach
W Kalwarii druga tura a tu ktoś ukradł banery kandydata
Maciej Koźbiał dostał się do Sejmiku. Powiat wadowicki będzie reprezentowało dwóch radnych
To najmłodszy radny Rady Powiatu wadowickiego. Przed wyborami było o nim głośno
Komentarze
To akurat najmniej śmieszne.
.
.
.
.
.
.
na miesiąc
To co piszesz to byłaby wersja HURA! Ale stoi jak byk że "Jak dowiadujemy się, do dnia dzisiejszego zostały wypłacone zasiłki na ogólną kwotę 5 800 zł."
Z tego wynika że 5800/36= zawrotne 161 zł na poszkodowanego. Robi wrażenie?
Z tym że to co piszesz to też może być prawda z tym rynkiem i wyborem miedzy wypłacaniem drobnych co kilka lat i olewaniem wałów na Nadbrzeżnej.
1. Dlaczego strażacy którzy podjechali na Nadbrzeżna 2 razy nie mieli piasku ?
2. Co znajduje się na stanie magazynu przeciwpowodzio wego który gmina ma obowiązek prowadzić ? .
3. Jak urząd potraktował informacją jaka dzień przed powodzią wydały służby powiatu wadowickiego z ostrzeżeniem o możliwych podtopieniach ?
4. Czy gminny Wydział Zarządzania Kryzysowego analizował przyczyny wcześniejszych powodzi w tym rejonie ?
5.Jak ocenił ryzyko ich wystąpienia w przyszłości ?
6. Jakie wydał zalecenia by to ryzyko ograniczyć ?
7. Kiedy burmistrz E.Filipiak wystąpiła do wojewody o uznanie zdarzenia za klęskę żywiołową ?
Tylko 36 mieszkańców ucierpiało ? Totalna bzdura. A co z mieszkańcami bloków ? Na Westerplatte, XX lecia ? Co z zalanymi sklepami ? Moim zdaniem straty materialne mieszkańców mogą sięgnąć miliona zł. 5800 zł to burmistrz może sobie na pomnik wydać...zaniedb ania.
Mam propozycję dotyczącą infrastruktury przeciwpowodzio wej. Przede wszystkim trzeba wytępić Szczury bo robią dziury. Niewielkie ubytki można zatkać Stopą, Myślę też, że spasione Kocicho zatkałoby niejedną dziurę. No i przede wszystkim należy zatkać nieszczelne wały i do tego świetnie nada się Jabba the Hutt z Choczni. Na ewentualny brak piasku w workach można zaradzić tym, że będziemy podcinać regularnie brwi takiemu jednemu czopowi i napełniać nimi worki - wystarczy na lata.
Niekompetencja,arogancja i wiara w swoje stanowisko.Przy kry widok rozlatujacego się pomnika .
Może ktoś z poszkodowanych się wypowie czy satysfakcjonuje go takie załatwienie sprawy
Dla mieszkańców jest o tyle ważny że każdy może sobie w internecie na mapie sprawdzić czy mieszka na zagrożonym terenie.
http://gornawisla.muw.pl/index/dla-mieszkancow.html
Dla samorzadów zaś ten program to doskonała podkładka do starania się o 85% dofinansowania na ochronę przeciwpowodzio wą. Wiele gmin wykorzystało tą szansę i zbudowało wały itp.bez nadmiernego obciążenia gminnego budżetu.
http://gornawisla.muw.pl/
Dlaczego nasza gmina z tego programu nie skorzystała ?
Pieniądze poszły w szlachetny granit...
Warto dodać że Choczenka w całości płynie przez teren gminy Wadowice i to na władzach naszej gminy ciąży obowiazek zapewnienia ochrony przeciwpowodzio wej przed wodami Choczenki. O kanalizacji burzowej już nie wspominam...
Ewa jest Wielka? a czym? chyba tą strukturą zależności od 20 lat, swoją drogą nie rozumię jak można było powierzyć tak ważny urząd osobie, która była zwykłym papierkowym urzędnikiem w Druciarni, która ją przyjęła po studiach, ponieważ tak obligowała umowa, którą się spisywało(5 lat do odpracowania) Zresztą druciarnia i ZEO dała Nam inne np.orły Sottysiewicz i Wróbel(zaoczne w druciarni)Klesz cz(?) i Wojtyłko(ZEO) szkoda gadać obudzmy się.
Jakimkolwiek urzędnikiem jesteś powiem tak: twierdzenie, że Ewa Filipiak jest wielka jest już nie tyle śmieszne co wręcz żenujące. Chyba sam/a w to nie wierzysz.
:lol: pies jest wierny panu .itak niech zostanie.
Dzisiaj dostałem ciekawą informację - UM przesłało do mieszkańców ulicy Nadbrzeżnej pisma napisanego przez Sz. P. Burmistrz do Urzędu Marszałkowskiego:
1. W sprawie wałów na Choczence
2. W sprawie nielegalnej zabudowy brzegu (pismo do Wojewódzkiego Inspektora Budowlanego).
Idą wybory więc się ktoś czymś zainteresował. Później znowu będzie nic ... czyli jak zwykle!
Kwoty powalające rozmawiałam z poszkodowanymi i dostali 500 zł
Chyba mierzy wyżej, niż burmistrzowanie Wadowicom :lol: