- Opublikowano: 28 czerwca 2017, 17:45
- Komentarze: 15
Wadowicka ścieżka rowerowa od stadionu Skawy do Ponikiewki na razie nie doczeka się asfaltu. Miłośników spacerów, biegania czy rowerzystów czeka na osłodę jednak mała niespodzianka. Jaka?
Niektórzy mieszkańcy Wadowic i okolic zastanawiają się, czy ścieżka rowerowa za wadowickim stadionem doczeka się w końcu asfaltu i zostanie przedłużona aż do Zbiornika Świnna Poręba. Jak się okazuje, w najbliższym czasie niestety nie. Dlaczego?
Ścieżka nie będzie przedłużana przez Ponikiewkę z uwagi na koszty i na fakt, że zadanie to zostanie wykonane w ramach drogi rowerowej Velo Skawa, którą projektuje Urząd Marszałkowski w Krakowie — mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Kiedy to będzie? Na razie ciężko powiedzieć... Na osłodę jest jednak jedna dobra wiadomość.
W te wakacje chcemy połączyć ścieżką rowerową biegnącą wałami i brzegami Skawy stadion z błoniami przy Wenecji — dodaje włodarz miasta.
Przypomnijmy, że ścieżka rowerowa prowadząca od wadowickiego stadionu Skawy przy ulicy Błonie do Ponikiewki ma ponad 3 kilometry. Leży w śladzie rozebranej w latach 1988-1992 odcinka linii kolejowej nr 103 Wadowice - Skawce. Powstała rzutem na wyborczą taśmę w wakacje 2014 roku jeszcze za czasów burmistrz Ewy Filipiak i jest jednym z ulubionych miejsc wypoczynku wadowiczan, którzy wykorzystują ją do jazdy na rowerze, biegania czy spacerów.
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
Zuchy i harcerze pielgrzymkowali do Kalwarii
Kolejne Twórcze Spotkanie przy Herbacie. Tym razem skrzynki decoupage
Na Jeziorze Mucharskim oficjalnie otwarto tegoroczny sezon żeglarski
Kajakarze po raz piętnasty sprzątali Skawę i jej brzegi
Kolejne Motoserce udane. Z magistatu wyjechało 8 litrów krwi