- Opublikowano: 13 czerwca 2017, 14:55
- Komentarze: 7
Starostwo Powiatowe w Wadowicach po prawie 7 latach w końcu sprzedało budynek byłego schroniska młodzieżowego w Lanckoronie. Kupił je prywatny nabywca za 375 tysięcy złotych.
Po prawie 7 latach budynek byłego schroniska młodzieżowego w Lanckoronie, własność powiatu wadowickiego, zostało sprzedane. Do przetargu tą nieruchomość wystawił jeszcze podczas swojej kadencji były starosta wadowicki Jacek Jończyk (któremu przez 4 lata kadencji nie udało się spieniężyć budynku). Od wystawienia na sprzedaż odbyło się 15 przetargów, wszystkie nierozstrzygnięte. Dopiero w 2017 roku obecnemu Zarządowi Powiatu udało się sfinalizować transakcję, a powiat uzyskał dodatkowe środki.
Co ciekawe, przez cały czas o pozyskanie niszczejącego budynku zabiegał wójt gminy Lanckorona Tadeusz Łopata, który próbował negocjować warunki wykupu schroniska, wysyłając dziesiątki pism o przekazanie gminie tej nieruchomości. W tej kwestii wypowiadali się również radni powiatowi z terenu Lanckorony Jerzy Sikora, który wspierał wójta w działaniach i Zbigniew Fraś, który przedstawiał podczas spotkań z mieszkańcami wizję Powiatowego Centrum Konferencyjnego w tym budynku. Ostatecznie jednak zagłosował za sprzedażą w prywatne ręce nieruchomości.
Niektórzy mieszkańcy miejscowości są zdziwieni tą sytuacją, bo uważają, że to historyczne dla Lanckorony miejsce. Budowano je całymi rodzinami, służył lokalnej społeczności i po tym wszystkim znalazł się w rękach powiatu a teraz został sprzedany. Wójt nie ukrywa, że miał wobec schroniska pewne plany. Oczywiście na miarę możliwości budżetowych gminy...
Przypomnijmy, że budynek byłego schroniska młodzieżowego w Lanckoronie położony jest kilkadziesiąt metrów od jej zabytkowego rynku. Ma powierzchnię 310.00 m2, kubaturę 3353 m3 oraz powierzchnię użytkową 544.80 m2. Jest trzykondygnacyjny, murowany z kamienia łamanego i cegły, posiada dach dwuspadowy kryty blachą, schody obłożone płytkami ceramicznymi, stolarkę okienną PCV, stolarkę drzwiową wewnętrzną i zewnętrzną – płyty pełne. Wyposażony jest w instalację wodną, kanalizacyjną do szamba, energetyczną, oświetleniową, odgromową i centralnego ogrzewania (kotłownia lokalna w budynku). W budynku znajduje się 18 pomieszczeń. Część niezabudowaną nieruchomości stanowi skwer zieleni, parking oraz chodnik.
(Marcin Guzik)
Komentarze
Tak jak były prezes nie istniejącego już PKS-u Wadowice pan Sobieszczyk sprzedał stację paliw. To tak samo jak by ktoś sprzedał studnię od domu bo mu w tym momencie jest nie potrzebna a za tydzień przypomni sobie, że jednak jest potrzebna i teraz już musi od sąsiada kupować wodę!
Nie lepiej było wyremontować na koszt gminy ten budynek i wynająć pod działalność publiczną itp itd ?
Schroniskiem nikt wcześniej nie był zainteresowany (za drogie), a na jego utrzymanie przez tyle lat starostwo wydało więcej, niż uzyskało ze sprzedaży.
Miało dalej generować straty?
Z jakiej okazji gmina miałaby remontować ten budynek, skoro należał do starostwa?
Poza tym, budynek kupili ludzie o lanckorońskich korzeniach, więc nie do końca poszedł w obce ręce.
Schronisko zostało sprzedane ponad trzy miesiące temu - 2 marca za kwotę 370, a nie 375 tys. zł.
radny głosując wcześniej za budżetem zagłosował za jego ewentualną sprzedażą(przyj ęto budżet prawie jednogłośnie).J ak taki interes to dlaczego wot Łopata nie kupił schroniska j nie zainwestował kilkaset tysięcy w jego uruchomienie ??
Wcześniej także sprzedał stare przedszkole,móg ł zainwestować i uruchomić schronisko jak to taki złoty biznes ....
a co ma gmina do uprawiania pola, noclegów itp. niech się tym zajmą prywatni przedsiębiorcy bo się na tym znają. Takie rzeczy jak kółka rolnicze, schroniska państwowe to wszystko relikty poprzedniej epoki