Prom "Drogowiec" w Spytkowicach, który stoi od sierpnia 2016 roku na brzegu i niszczeje, wróci na wody
Drukuj
Prom "Drogowiec" wróci na Wisłę. Kiedy?

Prom "Drogowiec" w Spytkowicach, który stoi od sierpnia 2016 roku na brzegu i niszczeje, wróci na wody Wisły. Powiat wadowicki rozstrzygnął przetarg na jego remont. Będzie to kosztować ponad 180 tysięcy brutto.

Dobra wiadomość dla mieszkańców powiatu. Starostwo Powiatowe w Wadowicach wyłoniło w końcu w przetargu firmę, która wyremontuje prom "Drogowiec" w Spytkowicach. Do kolejnego przetargu zgłosiły się dwa podmioty: P.H.U. "Lech" L. Bętkowski, H. Bętkowska Sp. j. z Wawrzeńczyc oraz Star-Kop Stal Sp. z o.o. z Czernichowa. Ta pierwsza została jednak wykluczona z powodu nie dostarczenia wszystkich wymaganych dokumentów, druga ma wyremontować jednostkę za 180, 565,29 złotych brutto.

Wykonawca będzie musiał udzielić gwarancji na usługi remontowe na 48 miesięcy. Wkrótce ma zostać podpisana umowa na remont promu. Jak się dowiadujemy, wyremontowana jednostka ma zostać uruchomiona pod koniec sierpnia tego roku.

Przypomnijmy, że 8 sierpnia 2016 roku miał rozpocząć się remont i przegląd promu "Drogowiec" w Spytkowicach na rzece Wiśle, na drodze powiatowej nr 1774K Spytkowice – Poręba Żegoty. Rozplanowano to na miesiąc. Jak zaplanowano tak zrobiono: jednostkę wyciągnięto na brzeg. Niestety okazało się, że sprzęt jest w dużo gorszym stanie niż przypuszczano, a że dodatkowo skończył mu się przegląd Państwowego Rejestru Statków i aby go otrzymać i być dopuszczona do pływania, jednostka musi być sprawa.

Na początku listopada ubiegłego roku, kilka dni po publikacji naszego artykułu o promie, Starostwo Powiatowe w Wadowicach wydało oświadczenie w sprawie naprawy jednostki i ponownego uruchomienia przeprawy, w którym informowało, że pokryje w całości koszty remontu promu w ramach budżetu na 2017 rok. Remont miałby obejmować m.in. wymianę blach poszycia kadłuba, przegląd i naprawę wręg i wzdłużnic szkieletu kadłuba, naprawę podstawy układu napędowego, częściową wymianę podłogi w części dla pasażerów, montaż uchylnych włazów rewizyjnych. Ponadto likwidację blach dystansowych pokładu drewnianego, wymianę kątowników bocznych i śrub mocujących deski na pokładzie, remont silnika, wymianę na nowe kół napędowych liny, wykonanie nowego pokładu, oczyszczenie oraz malowanie promu łodzi a także wiele innych prac i przeglądów.

Ogłoszono kilka przetargów, dwa z nich unieważniono z powodu braku chętnych do naprawy, zaś trzeci z powodu tego, że Zarząd Powiatu Wadowickiego na remont przeznaczył 142 459, 22 zł brutto, najniższa z ofert remontu jednej z firm wynosiła ponad 220 tysięcy złotych brutto, a tyle zarząd nie był w stanie zapłacić. W końcu jednak się udało..

Prom od  10 miesięcy stoi na brzegu i nieszczeje, zaś kierowcy chcący jechać do Alwernii czy Okleśnej muszą pokonywać nieco więcej kilometrów, korzystając z drogi przez Łączany, bądź przeprawy promowej w Czernichowie.

Zobaczcie, w jakim stanie jest prom "Drogowiec":

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Brat Jacka Jończyka szefem tarnowskiego zakładu karnego

Takie autobusy będą jeździć między Wadowicami a Bielskiem. Rozpoczęły się testy nowego połączenia

ZUS. Nowe tablice do wyliczania emerytur

W Choczni powstaną dwa nowe bloki komunalne. Tak mają będą wyglądać

Są chętne podmioty do badań geologicznych pod BDI. Ale jest problem