W niedzielę 14 czerwca  wchodzi w życie generalna półroczna korekta kolejowego rozkładu jazdy. Jak
16 czerwca nowy rozkład jazdy pociągów. Co dobrego a co złego?

W niedzielę 14 czerwca  wchodzi w życie generalna półroczna korekta kolejowego rozkładu jazdy. Jak zwykle, przynosi ona pewne zmiany dla pasażerów kolei w Wadowicach i powiecie wadowickim. Które z nich są korzystne, a które mnie korzystne?

Zacznijmy od korzystnych zmian. Otóż do tej pory osoby udające się do pracy w Krakowie były niejako skazane na monopol korzystania z busów. Pierwszy pociąg  odjeżdżał z Wadowic na krótko przed godziną 8:00, a wracał już o 16:00, nie licząc piątkowych wieczornych pociągów studenckich. Ta sytuacja ulegnie zasadniczej zmianie.

W dni robocze (od poniedziałku do piątku) pierwszy pociąg z Wadowic będzie wyjeżdżał już o 5:05, aby do Krakowa Głównego dotrzeć na godzinę 6:36. Natomiast z Krakowa Głównego odjazd o godzinie 18:05, przyjazd do Wadowic na 19:42 (pociąg ten kursował będzie od niedzieli do czwartku, a w piątki jako pociąg „studencki” do Bielska). Jedynie w soboty brak tej pary pociągów, ze względu na mniejszą frekwencję. Ponadto  w każdy piątek (również w czasie wakacji) będą kursować pociągi: wieczorny z Krakowa Głównego do Bielska-Białej oraz w każdą niedzielę wieczorny z Bielska do Krakowa Głównego.

Pozostałe pociągi lokalne pozostają bez większych zmian. Jak informuje Zakład Przewozów Regionalnych w Krakowie, wprowadzenie dodatkowej pary pociągów stało się możliwe, wskutek zmniejszenia pracy przewozowej na linii nr 91 miedzy Krakowem i Tarnowem, wskutek przebudowy tej linii. Wstępny projekt rozkładu jazdy na lata 2015/16, który wejdzie w życie 13 grudnia tego roku zakłada cztery pary codziennych pociągów między Krakowem i Bielskiem (przez Wadowice).

Niestety, mimo wcześniejszych obietnic PKP PLK SA, w praktyce nie zmienił się rozkład jazdy jedynego pociągu dalekobieżnego TLK „Oleńka” z Warszawy Wschodniej do Krakowa przez Wadowice. Godziny przyjazdu i odjazdu tego pociągu pozostają w zasadzie bez zmian. Stało się tak, ponieważ nie zdołano na czas wyremontować odcinka torów na „wiedence” (linii kolejowej nr 1) między Grodziskiem Mazowieckim i Skierniewicami, a pociąg ów nadal kursuje trasą okrężną przez Sochaczew. Dla ciekawostki nie jest już obsługiwany jednostka elektryczną serii ED74, tzw. edytką, a normalnym składem wagonowym, obsługiwanym przez elektrowóz serii EU/EP07.

Jak poinformował ostatnio wiceminister Infrastruktury i Rozwoju na zapytanie posła Marka Polaka z Andrychowa, ponieważ linia nr 117 jest objęta umową zawartą przez PKP Intercity SA z resortem infrastruktury o prowadzenie na niej pociągów dalekobieżnych (międzywojewódzkich), toteż w rozkładzie jazdy na lata 2015/16 przewiduje się kursowanie jednego sezonowego pociągu dalekobieżnego (przez Wadowice i Andrychów). Ponieważ prace nad rozkładem nadal trwają, nie wiadomo, czy będzie to nadal TLK „Oleńka” czy inny pociąg.

Z innych ciekawostek należy wymienić powrót pociągów pasażerskich na linię nr 94 (Skawina-Spytkowice-Oświęcim). W dniach od 26 czerwca do 31 sierpnia bieżącego oku będzie kursował codzienny pociąg relacji Kraków Główny-Przeciszów o nazwie „Energylandia”, dowożący turystów do parki rozrywki w Zatorze. Ponieważ Zator jest obecnie tylko przystankiem, a Przeciszów stacją, toteż pociąg ów będzie kończył i zaczynał bieg właśnie w Przeciszowie. Prawdopodobnie jest zapowiedź powrotu regularnej komunikacji kolejowej na te linię od 13 grudnia.

Od 14 czerwca do 31 sierpnia ma być przejezdna na całej długości, w tym na obszarze powiatu wadowickiego, linia kolejowa nr 97. Ma zostać zakończona wymiana słupów i sieci trakcyjnej (praktycznie nie wymienianej od elektryfikacji tej linii na w latach 1974/75), przebudowa mostu na Stryszawce w Suchej Beskidzkiej, a także mają być zawieszone czasowo prace przy budowie łącznicy w tym mieście (prace te na nowo mają ruszyć we wrześniu). Kolejarze wprawdzie są dość sceptyczni, czy uda się zakończyć te prace przed 14 czerwca, ale trzeba być optymistą.

(Andrzej Nowakowski)
(zdjęcie: Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

-8 #1 Franek 2015-06-01 18:49
Odcinek Grodzisk-Skiern iewice ma być w pełni gotowy w grudniu. Także nie ma tu mowy o żadnym "nie zdołano na czas wyremontować".
+2 #2 Andree 2015-06-01 19:22
Podobno brakuje 10 km. Po wyremontowaniu tego odcinka, tudzież odcinka Piotrków-Często chowa, czas przejazdu zwykłym TLK z W-wy do Katowic to jedynie 3 h 40-3 h 50 min. przy szlakowej 120km/h.Niech jeszcze zrobią mały odcinek koło Czechowic, to podróż "pospiechem z W-wy do BB przez "wiedenkę" może trwać mniej niż 5 godz. Na linie nr 117 nadawałaby się "Oleńka" ale z metą w Zakopanem (wcześniejszy przyjazd, późniejszy odjazd), albo Szczecin-Zakopa ne, Gdynia-Zakopane (już były) albo Olsztyn-Zakopan e (miał być w 2012/13) ale PLK go "uwaliły" niekorzystnym projektem rozkładu. Jaki "pośpiech" w Wadowicach od grudnia zapewne dowiemy się gdzieś w połowie września (może nieco wcześniej).
+14 #3 podróżnik 2015-06-01 19:34
Szkoda,że brak jakiegoś dojazdu do Zakopanego.Z Wadowic wcześnie rano i powrót późnym popołudniem.Prz ydałoby się coś,żeby można było zrobić sobie wycieczkę na cały dzień.Nie ma ani autobusu,busa.Z upełnie nic.No tak.Zapomniałem -mamy XXI wiek.Nikt nie potrzebuje ,mamy własne samochody.Wróćm y do XX wieku.
-7 #4 mimmu 2015-06-02 00:13
Jaki pociąg mnie zawiezie na 6 rano doKrakowa? Albo jakim wrócę o 23 lub 3 z Krakowa?

Nie opłaca sie to...i tyle. Nie wszyscy pracują od 8 do 16:P
-8 #5 IZABELLA 40 2015-06-02 11:57
Jak nie będzie przynajmniej połączenia raz na 60 min to nie ma nadziei na większą frekwencje aby linia była opłacalna.
-3 #6 Marcin6 2015-06-03 10:54
Wadowice -Kraków 1,5h. A powinien jechac max 40 min. Z takimi czasami przejazdu nie ma szans żeby ktokolwiek chciał tym jeździc. A szkoda jesli sie popatrzy na bydlece busy.
+1 #7 oko 2015-06-07 11:55
rozkład jazdy jak zwykle kicha ranny pociąg do bielska z wadowic powinien odjeżdżać o godz.3.50 żeby był w bielsku o godz 5.00 miał połączenie w kierunku żywca jak i katowic teraz ma wjazd 4.18 a przyjazd 5.40 kto z niego zdarzy do pracy na 6.00 do czechowic komorowic itp.powinni dołożyć jeszcze jedna parę rano tak jak to było kilka lat temu i uruchomic pociąg z bielska do zakopanego około godz6.00 a powrót w godzinach wieczornych/ sezonowy pociąg nad morze z zakopanego do świnoujścia który kursował kilka lat temu a największy minus linii 117 to zły stan torowiska średnia szybkość to 40km/h plk od kilku lat obiecuje remont jak będą zainteresowani przewożnicy jak widać na razie są ale plk robi wszystko żeby ich zniechęcić do jazdy 117 tj.brakiem nawet naprawy bieżącej szlaku wadowice- bielsko tylko nowe ograniczenia szybkości i tyle jedynie jak UTK zawita od czasu do czasu z wizytą to da nakaz przeprowadzenia jakiegoś remontu np.przejazdy na odcinku andrychów -kety
+1 #8 Andree 2015-06-07 13:24
Na ostatniej sesji Sejmiku Małopolskiego Rady Rafał Stuglik zgłosił interpelację, aby pierwszy pociąg z Wadowic do BB odchodził w granicach 4.00-4.05. Nawet kierownicy pociągów z PR twierdzą, że to znacznie podniesie frekwencję, a co za tym idzie, także dochody PR (lepsze skomunikowania w BB)

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.