- Opublikowano: 28 marca 2015, 13:00
- Komentarze: 11
W sobotę (28.03) w różnych częściach świata, ale dokładnie o godzinie 20:30 w ramach "Godziny dla Ziemi" na 60 minut zgasną światła. Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na ochronę przyrody i klimatu. W Wadowicach światła na magistracie zgasną... na cały weekend.
Godzina dla Ziemi (Earth Hour) to akcja związana z zieloną polityką stworzona przez World Wide Fund for Nature odbywająca się w każdą ostatnią sobotę marca. Pierwszy raz światła zgasły w Sydney w 2007 roku. Od tego czasu coraz więcej osób, firm, samorządów, instytucji publicznych i miast przyłącza się do tej inicjatywy. Na całym świecie gaszone są iluminacje, czy oświetlenie charakterystycznych budynków. Ekolodzy informują, że w zeszłym roku światła "zgasły" w 162 państwach i w ponad 7 tysiącach miast.
Do akcji tradycyjnie włącza się też administracja publiczna. W sobotę (28.03) światła gasnąć będą w urzędach, jak i też w części ministerstw, m.in. środowiska czy infrastruktury i rozwoju. Również w Wadowicach, gdzie, jak okazuje się, pójdziemy krok dalej przed wszystkimi.
W Wadowicach mamy weekend dla Ziemi. Osobiście wyłączyłem oświetlenie magistratu na weekend. Godzina dla naszej planety to zdecydowanie za mało, trzeba bardziej zdecydowanych działań - mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.
Jak zauważają eksperci, wyłączenie prądu na jedną godzinę nie wpływa zbytnio na niższe zużycie energii: ma raczej symboliczny charakter.
A wy wyłączycie prąd w mieszkaniach na godzinę?
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)
