Były burmistrz Wadowic a obecnie radny Mateusz Klinowski został skazany prawomocnym wyrokiem za samowol
Drukuj
Ile kosztował gminę mostek byłego burmistrza Klinowskiego?

Były burmistrz Wadowic a obecnie radny Mateusz Klinowski został skazany prawomocnym wyrokiem za samowole budowlaną: mostek w Rokowie na Kleczance. Ile kosztowało gminę Wadowice jej wybudowanie i "legalizacja"?

Jak już informowaliśmy, w poniedziałek (5.02) Mateusz Klinowski, były  burmistrz Wadowic w latach (2014-2018) został w poniedziałek (5.02) skazany przez Sąd Okręgowy w Krakowie za odbudowę przeprawy przez Kleczankę w Rokowie. Wyrok jest prawomocny z dniem ogłoszenia i nie podlega apelacji. Klinowski dostał karę grzywny w wysokości 20 tysięcy złotych i będzie musiał też zwrócić  koszty długotrwałego postępowania.

Skąd w ogóle sprawa trafiła na wokandę? Zawiadomienie do prokuratury złożyli urzędnicy wadowickiego magistratu. Dotyczyło ono bezprawnych decyzji i podpisywania umów oraz wydatkowania gminnych pieniędzy przez byłego burmistrza. Proces byłego włodarza Wadowic rozpoczął się w marcu 2020 roku, kiedy to prokuratura złożyła akt oskarżenia przeciwko niemu za wybudowany w 2018 roku, za jego kadencji, most na Kleczance w Rokowie. Firma Probud Sp. z o. o. z Żywca na zlecenie gminy Wadowice wybudowała  nowy obiekt, umocniła teren a także usypała i utwardziła dojazd. W tym miejscu przez lata istniała już przeprawa mostowa, jednak powódź w 2010 roku i nawieziona tutaj ziemia przez jednego mieszkańca (zajęła się tym swego czasu nawet prokuratura, która jednak umorzyła sprawę...) spowodowały podmycie filarów mostu, który groził zawaleniem. Urząd Miejski w Wadowicach, jeszcze za czasów burmistrz Ewy Filipiak zadecydował pod koniec lipca 2011 roku o rozebraniu mostu ze względów bezpieczeństwa. Postawiono tu wprawdzie prowizoryczną kładkę dla pieszych, ale dopiero po 7 latach, właśnie za czasów Klinowskiego.

Kilka miesięcy temu rozpoczęła się "legalizacja" przeprawy. Jak poinformował nas Urząd Miejski w Wadowicach w przesłanym kosztorysie,  kosztowało to gminę ponad 570 tysięcy złotych na co składała się opłata legalizacyjna   (125 tysięcy złotych), dokumentacja projektowa (44 tysiące złotych,) roboty budowlane ( 399.572,09 złotych) oraz inspektor nadzoru  8 856,00 złotych). Postawienie mostku w 2018 roku kosztowało 339 tysięcy złotych.

 

Tak więc budowa mostku jak i jego "legalizacja" kosztowała gminę Wadowice ponad 909 tysięcy złotych. Z przeprawy od czasu do czasu korzystają  mieszkańcy, głównie piesi i rowerzyści: posiadacze samochodów (chyba że terenowych...) pożytku z mostku zbyt wiele nie mają: dojazd do niego do z jednej strony ubite kamienie a z drugiej wyjeżdżona w błocie polna droga. 

Jak wyjaśniał nam magistrat, , gmina planuje wykonanie drogi dojazdowej do mostu. Wyasfaltowany trakt w tym miejscu pozwoliłby w końcu w komfortowy sposób na dojazd mieszkańców do Rokowa od strony Wadowic i ulic Sportowców i Baśniowej z pominięciem powiatówki a także skrót i objazd np. w czasie  kolizji czy wypadków na tej drodze, podczas których kierowcy stoją w korkach.

Tak wyglądał słynny mostek byłego burmistrza Klinowskiego przed "legalizacją":

 

 

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Ciągle psujące się pociągi dezorganizują pasażerom plany podróży

Do emerytów i rencistów trafią listy dotyczące wypłaconych świadczeń

Do Andrychowa powrócą hulajnogi? TIER szuka operatora

Będzie rozbudowa krajówki między Wadowicami a Suchą Beskidzką

Goprowcy zapraszają mieszkańców na Leskowiec na dyżur otwarty