- Opublikowano: 24 listopada 2023, 08:25
- Komentarze: 2
Od wielu miesięcy nie ma bezpośredniego połączenia autobusowego czy busowego między Krakowem a Bielskiem przez Andrychów, Wadowice i Kalwarię. Pewne ruchy w tej sprawie zapowiada burmistrz Andrychowa Tomasz Żak.
Odkąd z końcem kwietnia tego roku, przewoźnik Janiso, zawiesił połączenie między Krakowem a Bielskiem, zrobił się spory problem dla pasażerów, bo od wielu miesięcy nie ma bezpośredniego połączenia busowego czy autobusowego między tymi miastami Busy innych przewoźników obsługują jedynie połączenia Bielsko-Biała - Andrychów oraz Wadowice - Kraków.
Pasażerowie chcący podróżować całą trasą, czy np z Kalwarii do Wadowic, czy do pracy z Andrychowa do Krakowa mają spory problem. Pozostaje jedynie jazda pociągiem, chociaż bezpośrednich kursów z Krakowa do Bielska również nie ma za dużo bo jest ich jedynie sześć na dzień, albo uciążliwe przesiadki.
Pewne ruchy w tej sprawie zapowiedział w czwartek (23.11) na sesji Rady Miejskiej w Andrychowie burmistrz Tomasz Żak.
30 listopada o godzinie dziesiątej będę u wicemarszałka województwa małopolskiego Łukasza Smółki wraz z burmistrzami Kęt i Wadowic, ponieważ wnioskujemy o to, aby województwo zorganizowało przewozy komunikacyjne między Bielskiem a Krakowem. Jestem już po pierwszej rozmowie z panem wicemarszałkiem w tej sprawie. Czy to się uda zrobić od pierwszego stycznia, nie wiem. Ale staramy się wspólnie to, żeby gmina Andrychów i Kęty nie były wykluczone komunikacyjnie. Nie możemy pozwolić na to, żeby mieszkańcy naszych dwóch gmin nie mieli połączenia ze stolicą województwa. Ilość połączeń kolejowych również jest niewystarczająca, w związku z tym to też jest temat do rozmowy z Urzędem Marszałkowskim – powiedział Tomasz Żak.
Co z tego wyniknie, będziemy śledzić.
(MG)